Dane i ogłoszenia mają się nijak do kursu, kurs jest zbijany systematycznie, realizowane są zyski ale nikt nie odkupuje. Jeden wielki hazard, wkurza mnie to bo ma się to nijak do wartości spółki, zastanawia mnie do jakiego dna dojdziemy by nagle ktosie z potężnym kapitałem dokonały odkupu po śmiesznych pieniądzach, może i po 16pln? by wtem wybić do 40 i sprzedać? to może zabić realny produkt. to jakaś patologia.
Jakie zyski? Kogo? Ja obawiam sie ze te ostatnie spadki są pod emisję.. A ze nic godnego uwagi sie w spółce nie dzieje to ta będzie po 15-20 zl. Już roku temu miał być wielki inwestor itp., a jak na razie to jedna wielka lipa...
Produkt - a gdzie jest ten produkt? Jakie przychody z tego produktu? Na razie idzie konsumpcja żwawa posiadanej gotówki. Ostatnia podbitka pod nagrodę nobla dla kogośtam ze świata. Naprawdę to juz metoda na wnuczka jest bardziej wyrafinowana