Podtrzymuję, że TH to wciąż raczkująca gra i jeszcze przez kilka miesięcy bardzo niewiele wniesie do wyników... ale: gram w to trochę, żeby wiedzieć, co się dzieje z tą grą i od areny 10, wiekszość graczy strzela Walkirią. Na pewno nie dostali jej za skrzynki, z pewnością kupili za $$$. Jeśli na podawaną ilość pobrań, 30% graczy wydało na grę z $50 to robi sie całkiem sporo kontrybucja do wyników. A myslę, że to dosyć ostrożne założenie, patrząc ilu ludzi gra Walkirią i strzela amunicją za złoto. Ludzie łykaja te pakiety jak burek szynkę.