1. Ogólnie bez zaskoczeń. Nie można oczekiwać, że poprawione zostaną wyniki w związku z ostatnio wygranymi przetargami, skoro ich realizacja ma przypadać na IV kwartał tego roku i kolejne przyszłego.
2. Na plus, że całą nową emisję obejmie Luma, więc główny udziałowiec bardzo wierzy w spółkę i zwiększy zaangażowanie w niej o 4 miliony złotych, a niczego nie sprzedaje, jak to tu niektórzy wieszczyli.
3. Spółka ograniczyła koszty za Q2, porównując z Q2 2024r o prawie 3 miliony. Co też na plus.
Nie zgodziłbym się, że wyniki bez zaskoczeń. Osobiście nie spodziewałem się zysku ale widzimy dalszy spadek przychodów (około 10%) i jednak sporo większe straty. Aż się dziwię, że kurs nie spadł mocniej.
Ja dzisiaj sprzedałem swoje kilka tysięcy akcji.
W raporcie jest o potencjalnych zagrożeniach, że boją się zbyt wielu zamówień bi mają za niskie moce przerobowe a nadmiar pracy może skutkować błędami czyli karami umownymi czy jakoś tak.
Jakoś dziwnie mi się to czytało.
I dobrze, że sprzedałeś, masz z głowy, skoro nie wiesz pod co miałbyś trzymać akcje Protektora. Natomiast, co do raportu - podkreślam, że to nie jest żaden osobisty atak - nie umiesz czytać tego typu dokumentów, jeśli takie wnioski wyciągnąłeś (o ile po prostu nie trolujesz).
Spółka określając w raporcie ryzyka wyszczególnia wszystkie potencjalne ryzyka związane z daną aktywnością w której spółka uczestniczy, a następnie przedstawia i omawia sposoby zarządzania nimi przyjęte przez spółkę. To nie jest lista swoisty zagrożeń dotykających wyłącznie PRT, a wszystkie podmioty podejmujące taką a nie inną aktywność operacyjną. Ty odnosisz się zapewne do ryzyk związanych z udziałem w przetargach publicznych (str. 79) i tam po wypunktowaniu POTENCJALNYCH zagrożeń dotykających każdego biorącego udział w takich przetargach jest opisane, co - według władz spółki - jest kluczem do ich uniknięcia i jest stosowane przez spółkę: "Kluczowe znaczenie mają tu precyzyjna kalkulacja, planowanie produkcji oraz ścisła kontrola jakości. Spółka podejmuje świadome działania w celu ograniczenia potencjalnych negatywnych skutków uczestnictwa w systemie zamówień publicznych."
Zazwyczaj piszę merytoryczne komentarze, ani nie naganiam na sprzedaż ani na zakup jakimiś głupkowatymi hasłami, tylko piszę (w skrócie) dlaczego uważam to czy tamto. Moja opinia na temat Protektora jest taka, że spółka wyjdzie na prostą. Natomiast, co do kursu spółki - tu gra jest pod dwa wydarzenia:
1. Długoterminowo i fundamentalnie - przywrócenie rentowności, na poziomie kwartalnym, a potem rocznym. Myślę, że na to przyjdzie czas od Q2 2026 i wówczas tutaj kurs powinien być najniżej w okolicach 4zł.
2. Krótkoterminowo i spekulacyjnie - jeden duży wygrany przetarg lub seria pomniejszych wraz z informacjami o ich realizacji. W tej chwili trzymam akcje, a nawet dokupuje, właśnie pod tę opcję. Protektor jest na śmiesznie niskim poziomie kapitalizacji w tej chwili i nie zaliczył jeszcze rajdu pod obecny trend giełdowy związany z szeroko pojętą "obronnością". Pozostałe spółki z tego sektora, a nawet takie, które dosłownie nie mają nic z nim wspólnego, ale zapowiedziały że będą miały, mają obecnie wyceny z kosmosu albo przynajmniej wysokie względem swoich wyników.
Każdy niech ocenia według tego co wie, umie, czuje lub podpowiada mu szklana kula, względnie pies sąsiada. Powodzenia Kasiu.
@Morświn jak poczytasz wpisy sprzed 2-3 lat to to co napisałeś w pkt. 1 było już wtedy aktualne. Minęły te 2-3 lata i nic się nie zmieniło. Nie tylko, że nie ma zysków ale straty są coraz większe co nie dziwi przy spadku przychodów. Pytanie ile lat można wyprowadzać taką spółkę na prostą? 3-4 lata to już długo. No to ile? 5, 7 czy może 10 lat?
Chomiku, nie denerwuj się. Ja ostatnimi tygodniami dużo zarobiłem na Polimex, nie wiem, czy znasz tą spółkę. W skrócie i nawiązując do Twojego pytania, PXM miał już dwa raz w ciągu ostatnich 15 lat upadać i dwa razy odradzał się niczym feniks z popiołów. Ich sytuacja jest nieco podobna do Protektora - przychody i zamówienia zawsze są, ale rynek jest ciężki i ciężko o rentowność. Także, tak, spółki czasem potrzebują lat, aby poprawić swoją sytuację i nierzadko po paru latach znów wpadają w mniejsze lub większe zawirowania - to właśnie barwne życie gospodarcze.
A tak konkretnie o Protektorze - może nie zauważyłeś, ale w zeszłym roku zmienił się zarząd. Nowy prezes to skuteczny zarządzający, choć pewne aspekty jego kariery mogą podważać jego etykę (zastrzegam, że nie znam dokładnie niuansów okresu o jaki wspominam) to nie można odmówić mu sprawności i sprawczości. I w tym pokładam nadzieje. Dodatkowo zmieniło się otocznie. Dwa trzy lata temu PiS chciał rozbudowywać armię, ale na papierze, bez żadnego praktycznego przygotowania. Skutkiem czego ludzie idący do WOT czy NSZ (wówczas istniejącego) często dostawali używane śmierdzące buty o uniwersalnym rozmiarze. Każdy, kto myślał o wojsku na poważnie z czasem zapatrzał się na własny rachunek. To się obecnie zmienia. Do tego cała masa innych służb mundurowych (centralnych i lokalnych) plus prywatny rynek ochrony i wreszcie BHP. Przy dobrym zarządzie, jest gdzie buty specjalistyczne sprzedawać.
Podkreślam jednak, że to tylko moje opinie. Jedni na giełdzie wierzą w premierę nowej gry, inni inwestują pod certyfikaty medyczne, jeszcze inni pod udaną restrukturyzacja itd. Ja w PRT widzę potencjał, Ty widzisz w czymś innym i bardzo dobrze. Powodzenia Chomiku. Chomikuj zyski na zimę, tego Ci życzę.
@Morświn. Po pierwsze to ja się nie denerwuję i nie wiem skąd wyciągnąłeś taki wniosek. Po drugie, wyraziłem tylko inny pogląd - inny niż Twój - na temat wyników PRT. A po trzecie, tak jak mówiłeś, każdy różnie postrzega rzeczywistość. A co do PXM to powiem tak, znałem tę spółkę bardzo dobrze zanim była na giełdzie. IMHO to skomplikowanie operacji gospodarczych PXM i PRT jest nieporównywalne. Ale najważniejsze jest to, że zarobiłeś bo, jak to mówią, na koniec dnia tylko to się liczy - nikt z nas przecież nie inwestuje tu dla jakiejś bliżej nieokreślonej idei tylko dla pieniędzy. Udanych transakcji.