Bardzo prawdopodobne, że Columbus pokaże stratę netto za I półrocze 2025, prawdopodobnie w widełkach –20 do –60 mln zł (skonsolidowanie). Wynik jednostkowy będzie jeszcze gorszy (bo tam odpisy są wyższe – 66 mln zł), więc może sięgnąć nawet –50 do –80 mln zł.
Raporty tylko potwierdzają, że balansują na krawędzi, jest brak pieniędzy oraz manipulują informacją. Celem ich jest uzyskanie kredytu (sami o tym piszą) stąd całe akcje w tym roku i czyszczenie bilansu. Jakby miały być ogromne zyski, to by nie potrzebowali kredytu. Znowu zmieniają strategię, najpierw wspominali o zwiększeniu prefinansoawania, teraz jedna refinansowanie. To może sugerować problem ze środkami z programu. Odpis jest na czerwiec więc nie mogli dłużej czekać, do kolejnego sprawozdania finansowego, gdyż złamali by przepisy. Dokładne informacje musieli posiadać przy przenoszeniu długu do SPV, który cały czas zmniejsza zysk z potencjalnej sprzedaży ZCP (>3,5 mln na miesiąc). Sprawę w Brnie ciężko było wykopać, na stronach czeskich dopiero znalazłem, nadal chwalą się udziałem, ale prawda wyszła na jaw. Domyślam się, że również wiedzą jaki jest procent zrealizowanych montaży, ale my pewnie się dowiemy przy kolejnym raporcie finansowym. Ostatnio sporo nagonki było na nieuczciwych instalatorów, a rynek docelowy to raczej już osoby niezdecydowane, obstawiam dużą ilość rezygnacji. Mikroinstalacje musiały się skończyć i teraz jest na to czas niestety, przesyt nie jest dobry, a taka jest sytuacja w Polsce. Nie ma logicznych przesłanek by dalej ciągnąć dopłaty do nieefektywnych rozwiań, które teraz będą produkować tylko większe koszty ze względu na rozwijające się technologie i makroinstalacje (utylizacja, mniejsza skuteczność, sposób rozliczania). Widać, że walczą i jest ciężko, ale nie wydaje mi się, że sposób w jaki wszystko rozgrywają pomoże im w realnym sprzedaży zcp i odzyskania stabilności. Trochę pracują teraz dla DC24 i raczej akcjonariusze nie zobaczą tu pieniędzy przez długi okres. Jest bardzo duże ryzyko, to i pewnie potencjalny zysk, ale cała ta sytuacja raczej nie zachęca inwestorów (czyli znowu pozostaje niepewny kredyt).