• „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    New York Post: Twierdzenie Trumpa o „papierowym tygrysie” opiera się na nowych danych wywiadowczych USA
    Rosja szybko zmierza ku załamaniu gospodarczemu i porażce na polu bitwy.
    https://u.newsua.one/uploads/images/default/550496947_24707865962180657_4492464278710332303_n.webp
    Twierdzenia prezydenta USA Donalda Trumpa , że ​​Rosja jest "papierowym tygrysem" opierają się na nowych danych wywiadowczych USA, które pokazują, że Rosja szybko zmierza ku załamaniu gospodarczemu i porażce na polu bitwy w wyniku inwazji na Ukrainę – poinformował 24 września New York Post.
    Jednocześnie oświadczenie Trumpa, że ​​Ukraina mogłaby zwrócić wszystkie terytoria obecnie tymczasowo okupowane przez Federację Rosyjską, jest najnowszym „strategicznym posunięciem” głowy Białego Domu, mającym na celu zmuszenie Rosji do negocjacji, podały źródła medialne, w tym te w Białym Domu.
    Jednocześnie źródło bliskie administracji Trumpa powiedziało NYP, że „nie oznacza to żadnych znaczących zmian w polityce”, lecz raczej „oczywistą i jasną taktykę negocjacyjną mającą na celu wywarcie presji na Rosję”.
    Wołodymyr Zełenski powiedział po spotkaniu z Trumpem 23 września, że ​​ufa Władimirowi Putinowi , kiedy ten „opowiada bajki”. Jednak krok po kroku Trump zdał sobie sprawę, że Putin po prostu rozpowszechnia informacje, które „daleko odbiegają od rzeczywistej sytuacji na polu bitwy i prawdy” – podkreślił prezydent Ukrainy. „A teraz ufa mi o wiele bardziej” – powiedział Zełenski.
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    „Minister od czasów Chrystusa”: Rutte radził nie zwracać zbytniej uwagi na bzdury Ławrowa
    Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poradził, aby nie przywiązywać zbytniej wagi do wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa.

    https://u.newsua.one/uploads/images/default/nukprun.webpStwierdził to w Fox News.

    W szczególności Rutte zauważył, że Ławrow jest ministrem spraw zagranicznych Rosji „od narodzin Jezusa Chrystusa”.

    „Od tamtej pory nic pożytecznego nie wyszło z jego ust. Nie zwracajcie na niego zbytniej uwagi” – powiedział Rutte.

    https://t
    wit
    ter.co
    m/i/statu
    s/1971234762565222429

    (1) Za kilka dni rząd będzie musiał opublikować budżet na 2026 rok. Sądząc po retoryce ministra finansów Siłuanowa, budżet federalny będzie produktem kreatywności nie tylko finansistów, ale także pisarzy fantasy. Aby przekonać biznes i społeczeństwo, że Federacja Rosyjska pociągnie za sobą wojnę, budżet na rok 2026 musi zawierać dobre (choć fantastyczne) prognozy. A dobre prognozy na tle negatywnych doniesień o kryzysie gospodarczym są bardzo źle odbierane. Utrata zaufania, głosowanie „walutowo-podatkowym rublem” i indeksem giełdowym to atrybuty, których nawet rosyjska propaganda nie jest w stanie złamać. Tak więc w przededniu dyskusji i zatwierdzenia budżetu wszyscy muszą udawać, że w Federacji Rosyjskiej wszystko jest w porządku. A po jego przyjęciu budżet może być korygowany 5-10 razy.
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    (2) Nastroje na rosyjskim rynku wewnętrznym są bardzo złe. Dlatego ekipa Putina stara się sztucznie zawyżać oczekiwania biznesu i społeczeństwa, aby uwierzyli w „świetlaną przyszłość”. Ponieważ narzędzi do budowania świetlanej przyszłości jest coraz mniej, zaczęto stosować interwencje werbalne – propagandę (przekonywanie, że wszystko jest w porządku i będzie dobrze).

    (3) Dopóki władze rosyjskie oficjalnie nie uznają kryzysu gospodarczego, stan jej gospodarki i zagrożenia dla regionów nie staną się dla Ukrainy legalnymi atutami w przyszłych negocjacjach pokojowych, które kiedyś się odbędą.

    Całemu temu paradzie kłamstw Putina towarzyszyły negatywne wydarzenia, które wskazywały, że władze rosyjskie nie podejmowały żadnych prób sztucznego podsycania oczekiwań biznesowych. Wydarzeń było tak wiele, że wymienię tylko najważniejsze:
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    (1) 15.09 Bank Centralny przyznał, że przepływy finansowe wskazują na spowolnienie aktywności gospodarczej w sierpniu;

    (2) 16.09 AvtoVAZ ogłosił, że od 29 września ponownie przejdzie na skrócony tydzień pracy. Tego samego dnia Rosstat poinformował, że sprzedaż alkoholu w Federacji Rosyjskiej spadła o 11,4% w ciągu 8 miesięcy (witamy naszych zwolenników podniesienia akcyzy na alkohol, macie szansę zobaczyć, co z tego wyniknie).

    (3) 17/09 Stało się wiadome, że oczekiwania inflacyjne ludności Federacji Rosyjskiej spadły do ​​minimum od września 2024 r. Wydaje się to być pozytywną wiadomością, ale nie do końca. Letni trend deflacyjny był wyjątkowo słaby, więc rozczarował oczekiwania, ale nie tak bardzo, jak liczył Bank Centralny, co Bank Centralny przyznał 18/09. Sytuacja z dalszym spadkiem stopy CBR jest dość skomplikowana, ponieważ tempo spadku średniej maksymalnej stopy depozytowej w Federacji Rosyjskiej spadło 5,3-krotnie (od sierpnia do lipca), a różnica między stopą CBR a średnią maksymalną stopą depozytową również gwałtownie spadła. Takie tendencje wskazują, że CBR ma rzeczywiście spore pole manewru przy dalszym obniżaniu własnej stopy pod presją grupy Rostec.
    (4) 18/09 Zaufanie konsumentów w Federacji Rosyjskiej nieznacznie spadło w trzecim kwartale, a rosyjskie Ministerstwo Finansów przyznało, że wstrzymało zakup diamentów od ALROSA do Gokhran. Główny skarbnik Kremla ewidentnie nie miał funduszy na bieżące potrzeby, a diamenty nie były w jego zasięgu.

    (5) 19 września opublikowano statystyki z Promswiazbanku (PSB) sektora obronnego, które jednoznacznie wskazują, że małe przedsiębiorstwa w Federacji Rosyjskiej znajdują się w strefie minimalnego optymizmu. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że badanie zostało sfinansowane przez bank państwowy obsługujący rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy, obraz wcale nie napawa optymizmem.

    Pod koniec tygodnia rosyjscy inwestorzy byli rozczarowani wtórną emisją akcji VTB na giełdzie moskiewskiej. Za taką emisję nadałem jej honorowy tytuł „Wsrat”. O wtórnej emisji akcji „Wsrat VTB” porozmawiamy później.
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    Indie zwróciły się do USA z prośbą o zezwolenie na zakup irańskiej ropy zamiast rosyjskiej – Bloomberg
    Przedstawiciele Indii poinformowali administrację prezydenta USA Donalda Trumpa, że ​​możliwe jest znaczące ograniczenie importu rosyjskiej ropy, jeśli Waszyngton pozwoli na wznowienie zakupów od dostawców objętych sankcjami – Iranu i Wenezueli.
    Pisze o tym Bloomberg .
    https://img.epravda.com.ua/epravda/images/doc/9/a/53912/9a6eb982626951763e891f7cb21cbb2c.jpeg?w=770&q=90
    Delegacja z New Delhi, która w tym tygodniu odwiedziła USA, powtórzyła tę prośbę podczas spotkań z Amerykanami, jak twierdzi źródło zaznajomione z negocjacjami.
    Według indyjskich urzędników jednoczesne wstrzymanie dostaw z Rosji, Iranu i Wenezueli – trzech głównych producentów – może spowodować wzrost cen ropy naftowej na świecie.
    Minister handlu Indii Piyush Goyal powiedział w tym tygodniu w Nowym Jorku, że kraj ten chce zwiększyć zakupy amerykańskiej ropy i gazu.
    Agencja przypomniała, że ​​Indie przestały kupować irańską ropę w 2019 r., a największa prywatna rafineria – Reliance Industries Ltd. – przestała kupować ropę z Wenezueli w 2025 r. po zaostrzeniu sankcji przez USA.

    Indie bez rosyjskiej ropy ? masakra:)
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    Ukraina otworzy przedstawicielstwa w czterech regionach świata w związku z otwarciem eksportu broni.
    Zełenski powiedział, że Ukraina planuje stworzyć platformy eksportowe w Stanach Zjednoczonych, Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce po podjęciu decyzji o częściowym otwarciu eksportu broni.
    Agencja Reuters podaje tę informację.
    W Stanach Zjednoczonych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z przedstawicielami takich firm, jak Amazon, Bank of America, Chemours, Citi, CRH, Fairfax, GE Vernova, Hogan Lovells, Jacobs, JPMorgan Chase, Lazard, Logistics Plus, Marsh McLennan, TechMet i Westinghouse.
    „Myślę, że w tym roku otworzymy eksport naszych nowych technologii tylko na te kraje, na które możemy liczyć” – dodał.
    Zełenski powiedział, że Ukraina planuje stworzyć platformy eksportowe w Stanach Zjednoczonych, Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
    Jak podaje agencja Reuters, ukraińscy urzędnicy poinformowali, że premier Julia Swirydenko planuje pod koniec miesiąca odwiedzić Stany Zjednoczone, aby przeprowadzić bardziej szczegółowe rozmowy z amerykańskimi przedsiębiorstwami.

    Ukraińskie Siły Zbrojne użyły systemu HIMARS do zaatakowania dużej koncentracji żołnierzy rosyjskich.

    Eksplozja zniszczyła wszystko, łącznie z BC.

    Ukraińska armia śledziła ruchy wojsk rosyjskich, a następnie przeprowadziła atak HIMARS na dużą koncentrację piechoty. Strefa rażenia rozciągała się na dziesiątki metrów, obejmując stanowisko artylerii podczas dostawy amunicji. Naprowadzanie zapewniał batalion „Latająca Czaszka”, wchodzący w skład Sił Systemów Bezzałogowych. W ciemności operatorzy zlokalizowali konwój, śledzili jego trasę i niezwłocznie przekazali jego współrzędne do jednostki rakietowej, donosi Dialog.
    Prawie wszyscy okupanci zginęli.
    Na nagraniu widać kilka kolejnych detonacji, w tym detonację dostarczonego działa i amunicji w miejscu zdarzenia. Sądząc po sile fali uderzeniowej i rozrzucie odłamków, zniszczenia były poważne: rosyjskie wojska na miejscu zdarzenia prawdopodobnie poniosły poważne straty.
    http
    s://t.
    me/U
    kraine_365N
    ews/109221
    Niemiecki bezzałogowy statek powietrzny Vector zapewnił rozpoznanie celu. Ten typ drona jest już produkowany na Ukrainie, co przyspiesza rozmieszczenie i konserwację systemów na linii frontu. Połączenie bezzałogowego statku powietrznego z rozpoznaniem, szybkiej transmisji współrzędnych i precyzyjnego uderzenia rakietowego po raz kolejny pokazało, jak ukraińskie siły zbrojne potrafią szybko przekształcić „moment bezbronności” (dostawę amunicji) w skuteczny atak.
    Ukraiński hub i jego sponsorzy powinni być , mało powiedziane zadowoleni.

    czy terroryści znajdą jeszcze kupców na ten złom który produkują , Ukraina zastąpi z pomocą wspólnej produkcji z UE i sojusznikami.
    Kacap nie potrafi zadbać o swoje niebo nie mówiąc o rafineriach , co będzie jak nastąpi atak na Kreml? masakra tylko kret w bunkrze już nie wyjdzie na powierzchnię.
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    Ukraina będzie otrzymywać ciągłe dostawy amerykańskiej broni na koszt NATO.
    Rutte stwierdził to.

    Ukraina będzie nadal otrzymywać amerykańską broń finansowaną przez kraje NATO w ramach inicjatywy PURL.
    Jak podaje Sekretarz generalny NATO Mark Rutte oświadczył to w wywiadzie dla Fox News .
    Rutte przypomniał, że kraje NATO przeznaczyły już 2 miliardy dolarów na amerykańskie pakiety zbrojeniowe dla Ukrainy. Rozważane są kolejne pakiety pomocowe.
    „Będziemy świadkami ciągłego napływu amerykańskiej broni na Ukrainę, finansowanego przez naszych sojuszników. Myślę, że w połączeniu z sankcjami i z celem 5%, który my jako NATO przeznaczymy na naszą wspólną obronę, ten wielki sukces w polityce zagranicznej prezydenta Trumpa na szczycie NATO w Hadze w czerwcu, wywrze presję na Rosję, aby potraktowała to poważnie i zaprzestała swoich działań” – zauważył Sekretarz Generalny.
    Rutte zauważył również, że Rosja traci obecnie w ciągu miesiąca tyle samo ludzi, ile Związek Radziecki stracił w Afganistanie w ciągu 10 lat.
    „Wyobrażacie sobie? Dziesięć lat w Afganistanie to tyle samo, co miesiąc na Ukrainie. To zaczyna być szaleństwem” – dodał.

    i tu już zapada decyzja o przeznaczenie rosyjskich aktywów na rzecz reperacji dla Ukrainy a ogółem jest tego ponad 350mld.$
    Po wojnie jak rosja nie wypłaci odszkodowań to te pieniądze zostają w Ukrainie - nie jako pożyczki .
    Dzisiaj kacap finansuje Ukrainę.
  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    Węgry: Siły bezzałogowych systemów zaatakowały trzy stacje dystrybucji gazu w okupowanym obwodzie ługańskim.
    W nocy 25 września oddziały Sił Systemów Bezzałogowych zaatakowały trzy stacje dystrybucji gazu w tymczasowo okupowanym obwodzie ługańskim.

    Uszkodzone zostały stacje dystrybucji gazu w Szczastii, Siewierodoniecku oraz Nowopskowie.
    https://u.newsua.one/uploads/images/default/grs1.webp
    Dowódca SBS, Robert „Madyar” Browdi, sprecyzował, że operację przeprowadziły Ptaki 14. Pułku: „Rejs w nocy 25 września 2025 roku przeprowadziły Ptaki 14. Pułku Sił Systemów Bezzałogowych”. Według niego, stacja dystrybucji gazu w Szczastii dostarczała gaz do ługańskiej elektrowni cieplnej, która po ataku zmuszona została do przejścia na spalanie węgla. Siewierodoniecka stacja dystrybucji gazu ma kluczowe znaczenie dla przemysłu chemicznego, w szczególności dla zakładów Azot. Madyar wspomniał ponadto o „odpowiednich wydarzeniach” na terytorium Krasnodarskim Federacji Rosyjskiej.
    Atakowany był również Siewierodoniecki GDS w Siewierodoniecku. Stacja ma kluczowe znaczenie dla przemysłu chemicznego, dostaw gazu dla koncernu Azot i nie tylko.
    Trzecim dotkniętym obiektem był Novopskov GD
    Pasecznyk mówił o próbie unieszkodliwienia elektrowni cieplnej w Ługańsku podjętej przez ukraińskie siły zbrojne.
    W nocy 25 września Siły Zbrojne Ukrainy (UAF) zaatakowały Ługańską Elektrownię Cieplną (ETP). Według Leonida Pasecznika, przywódcy Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL), drony zaatakowały stacje dystrybucji gazu w miastach Szczastia i Siewierodonieck.
    „Siewierodonieck bez prądu, Szczastje bez prądu. Chodziło o to, żeby wyłączyć naszą elektrownię cieplną” – powiedział pan Pasecznik na forum w Ługańsku (cytat z interfaxu).
    Szef ŁRL poinformował dziś , że siły obrony powietrznej zestrzeliły w nocy nad republiką 15 dronów. Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały cztery gminy. Ataki dotknęły miejscowości Szczastje, Nowopsków oraz przedmieścia Krasnego Łucza i Siewierodoniecka. Nie było ofiar śmiertelnych.

    coraz cieplej w rosji , paliwa brak prądu brak jak na Ukrainie , tak trzymać Ukraina:)

  • Re: „papierowy tygrys” Autor: ~anty [83.26.189.*]
    Jak ZSRR niemal stał się czwartym członkiem sojuszu nazistowskich Niemiec, Włoch i Japonii.
    https://newsua.one/uploads/images/default/archive_hitstal1.jpgJesienią 1940 roku ZSRR miał stać się czwartym członkiem sojuszu nazistowskich Niemiec, Włoch i Japonii. Tylko rozbuchane apetyty Berlina i Moskwy powstrzymały pojawienie się nazistowsko-sowieckiego potwora.

    „Przyjaźń narodów Niemiec i Związku Radzieckiego, przypieczętowana krwią, ma wszelkie powody, by być długą i silną” – tak radziecki przywódca Józef Stalin odpowiedział na życzenia urodzinowe niemieckiego führera Adolfa Hitlera i niemieckiego ministra spraw zagranicznych Joachima von Ribbentropa w gazecie „Prawda” 25 grudnia 1939 roku.

    Słowa o „krwawych ochłapach” pojawiły się po podziale i okupacji Polski przez Stalina i Hitlera we wrześniu. Współpraca Kraju Sowietów z III Rzeszą nie zakończyła się jednak na tym wydarzeniu, które stało się pierwszym etapem nowej wojny światowej: finał „przyjaźni” obu dyktatorskich reżimów przypadł na jesień 1940 roku.
    W październiku tego roku odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Najwyższej ZSRR, której głównym tematem była polityka zagraniczna. Wiaczesław Mołotow, przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych (a właściwie premier) i komisarz ludowy spraw zagranicznych, wyjaśnił, komu i jak Kreml ją traktował.
    Polska, zdaniem szefa rządu, okazała się państwem niewypłacalnym. Mołotow postrzegał ogólną strukturę Europy po I wojnie światowej jako równie niewypłacalną. Nazwał Wielką Brytanię i Francję agresorami. A następnie wezwał do „politycznego wsparcia Niemiec w ich dążeniach do pokoju”.
    „To nie tylko bezsensowne, ale i zbrodnicze prowadzić wojnę taką jak wojna o zniszczenie hitleryzmu, skrywaną pod fałszywą flagą walki o demokrację” – oświadczył Mołotow.
    Już 10 listopada szef rządu radzieckiego z liczną delegacją udał się do Berlina, aby omówić propozycję Hitlera przystąpienia do tzw. Układu Berlińskiego – trójstronnego paktu wojskowego między Niemcami, Włochami i Japonią, podpisanego pod koniec września 1940 roku.
    Trudności na drodze
    Skład radzieckiej delegacji był bezprecedensowy. Mołotowowi towarzyszyło 64 inne osoby: komisarze ludowi głównych gałęzi przemysłu, ich zastępcy, tłumacze, maszynistki, kilku inżynierów konstruktorów, a nawet dwóch generałów, specjalistów w dziedzinie strategicznego planowania operacji wojskowych.

    Uzbrojeni żołnierze stali wzdłuż linii kolejowej od Moskwy do samej granicy z Rzeszą – specjalnie strzegli całej trasy pociągu, wypełnionego wysoko postawionymi urzędnikami. Radziecki tłumacz Walentin Bierieżkow, który był w delegacji, wspominał: „W regularnych odstępach 400-500 m, w pobliżu nasypu pojawiała się samotna postać żołnierza Armii Czerwonej: w rękach – karabin z bagnetem”.

    Wewnątrz magazynu trwała intensywna praca. „W wagonie referencyjnym wszystkie informacje były systematyzowane, przygotowywano krótkie podsumowania dla członków delegacji” – pisał Bierieżkow. „Drukarze natychmiast przepisali je w kilku egzemplarzach. Eksperci mieli własne obawy. […] podkreślali, co może być potrzebne do poparcia naszych argumentów podczas negocjacji”.
    W tamtym czasie pociągi radzieckie docierały tylko do granicy zachodniej. Następnie pasażerowie przesiadali się do pociągów przeznaczonych dla europejskiego, węższego rozstawu szyn. Mołotow podejrzewał jednak, że wagony dostarczone przez stronę niemiecką mogą być wyposażone w urządzenia podsłuchowe. Dlatego delegacja radziecka przywiozła własne podwozie do przejścia na eurorozstaw szyn.

    Już na terenie Prus Wschodnich, w miejscowości Eidtkunen (obecnie Czernyszewskoje, obwód kaliningradzki), niemieccy strażnicy graniczni próbowali przerzucić delegację do innego pociągu. Ale im się to nie udało.

    Ogromnej delegacji radzieckiej towarzyszyło zaledwie 18 strażników. Współczesny niemiecki historyk Sven Felix Kellerhoff twierdzi: Mołotow zwrócił się do kraju przyjmującego z prośbą o zapewnienie gościom dodatkowej ochrony za pomocą oddziałów szturmowych (Sturmabteiltung). Ale Joseph Goebbels, minister propagandy i gauleiter Berlina, odmówił tej prośby, pisząc o tym w swoim dzienniku: „Cóż, to już przesada”.
    Stolica Rzeszy nie tylko nie zapewniła gościom ochrony – mieszkańcy miasta zignorowali również delegację ze Wschodu: nie było gwarnych korytarzy z berlińczykami machającymi kwiatami i transparentami gratulacyjnymi. Radzieccy urzędnicy, przyzwyczajeni do masowych imprez publicznych w domu z okazji ważnych wizyt, odebrali to jako chłód. Jedyne, co ucieszyło gości, to orkiestra grająca na Dworcu Międzynarodowym – w tamtym czasie był to oficjalny hymn ZSRR, ale w Niemczech zakazany. Dlatego muzycy przyspieszyli rytm, aby inni pasażerowie nie rozpoznali go od razu.

    Powiernik
    Negocjacje rozpoczęły się natychmiast po spotkaniu na dworcu i trwały cały następny dzień. Ich uczestnicy wyraźnie się nie lubili. Paul Schmidt, tłumacz Hitlera, zanotował o delegacji radzieckiej: „Ludzie o bardzo poważnych twarzach”. Moskale odwzajemnili się tym samym. W raporcie z podróży sporządzonym przez delegację Mołotowa napisano, że Ernst Weizsäcker, druga osoba po Ribbentropie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, był „doskonałym typem do filmu o bandytach”.

    A o samym Führerze Bierieżkow napisał: „Nie wypowiadając ani słowa, jak poprzednio, podszedł do nas blisko, uścisnął dłoń każdemu. Jego zimna, wilgotna dłoń przypominała dotyk żaby”.

    Już na progu Mołotow oświadczył Hitlerowi: „Jestem upoważniony do mówienia w imieniu samego Stalina”.

    Spotkali się dwukrotnie: pierwsza rozmowa przewodniczącego delegacji radzieckiej z Führerem trwała 2,5 godziny, a druga – godzinę dłużej. Jak na standardy dyplomatyczne, były to dość długie rozmowy.

    Przed każdym spotkaniem z Hitlerem lub Ribbentropem Stalin wysyłał telegramy Mołotowa z rekomendacjami, a on odpowiadał przywódcy raportami.
    Kreml nie był przeciwny zostaniu czwartym członkiem tzw. Osi – Berlin-Rzym-Tokio. Jednak sowieckie apetyty geopolityczne pod wieloma względami różniły się od tego, jak Berlin wyobrażał sobie przyszłą strukturę Europy.

    Hitler był wówczas pewien, że Luftwaffe wkrótce zbombarduje Londyn, a Anglia poprosi o pokój. Imperium Brytyjskie, w zamyśle Führera, miało ostatecznie upaść, a jego liczne kolonie pozostałyby bez właścicieli. To ZSRR, za namową Niemców, mógł rozszerzyć swoje wpływy na Indie i Iran. W tamtym czasie nie wydawało się to science fiction: w 1925 roku w radzieckim Taszkiencie pojawiła się Indyjska Partia Komunistyczna, próbująca przemycić nauki Marksa i Lenina z powrotem do ojczyzny. A pięć lat wcześniej Armia Czerwona próbowała nawet udzielić wsparcia militarnego Irańskiej Republice Ludowej.
    Obrona bułgarska
    Jednak dla Stalina głównym przedmiotem porozumień z Rzeszą miała być obecność ZSRR w Bułgarii i Turcji. Zdobycze terytorialne z lat 1939-40 nie zaspokoiły jego apetytów. Drugiego dnia pobytu Mołotowa w Berlinie radziecki premier otrzymał telegram od dostojnika Kremla: „Jeśli chodzi o Morze Czarne, można Hitlerowi odpowiedzieć, że główną kwestią jest dostęp do Morza Czarnego, które zawsze było wykorzystywane przez Anglię i inne państwa do ataków na wybrzeża ZSRR. [...] Bezpieczeństwa regionów nadczarnomorskich ZSRR nie można uznać za zapewnione bez rozwiązania kwestii cieśnin”.

    Rozwiązaniem problemu, według Stalina, miało być utworzenie sowieckich baz wojskowych nad Bosforem i Dardanelami. Ponadto, aby uzyskać uległość Turcji, Kreml planował zajęcie sąsiedniej Bułgarii. Przynętą dla oficjalnej Sofii były aluzje do gotowości do obrony jej niepodległości, a nawet zapewnienia dostępu do Morza Egejskiego.

    Ta gra okazała się bardziej skomplikowana, niż Kreml przypuszczał. Bułgaria była wówczas królestwem, a na jego tronie zasiadał Borys III z niemieckiej dynastii Saksonia-Koburg-Gotha. Przedstawiciele tej samej rodziny rządzili Imperium Brytyjskim, którego zniszczenie Hitler chciał zniszczyć, tworząc koalicję. Borys nie mógł też prowadzić gier politycznych za plecami Berlina – posiadał stopień admirała floty niemieckiej.
    Trzy godziny po pierwszym telegramie Mołotowa Stalin wysłał mu kolejny. W telegramie napisano w szczególności: „Radzimy, aby nie okazywał Pan naszego wielkiego zainteresowania Persją i nie mówił, że prawdopodobnie nie będziemy sprzeciwiać się niemieckiej propozycji. Co do Turcji, proszę na razie trzymać się ram traktatu pokojowego, ale powiedzieć, że nie będzie on realny bez przekroczenia przez nasze wojska granicy z Bułgarią jako środka nacisku na Turcję”. Gdyby Niemcy zaproponowali podział Turcji, Stalin nalegał na sowiecką kontrolę nad cieśninami.
    W rozmowie z Hitlerem i Ribbentropem Mołotow wielokrotnie powtarzał tezę, że ZSRR chce zorganizować gwarancje bezpieczeństwa dla Bułgarii. Wszyscy rozumieli, o czym mówił: Moskwa zapewniła już wówczas taką „ochronę” krajom bałtyckim, zachodniej Ukrainie i Białorusi, a także Besarabii. Jedynie Finlandia nie chciała być „chroniona”, a Unia musiała z nią walczyć. W wyniku trzymiesięcznego konfliktu ZSRR zdołał zająć jedynie niewielką część terytoriów fińskich, ponosząc ciężkie straty.

    Führer odpowiedział, że konieczne będzie zapytanie samych Bułgarów, co sądzą o „zaprzyjaźnieniu się” z Moskwą. A nawet takiej kwestii, jak twierdzą, nie da się rozstrzygnąć w dziesięć minut, więc warto omówić ją później.
    Bierieżkow relacjonował ten moment negocjacji: „Hitler żałuje, że nie udało mu się jeszcze spotkać z tak ważną postacią historyczną jak Stalin, zwłaszcza że uważa, iż być może sam przejdzie do historii. Wierzy, że Stalin opuści Moskwę, aby udać się do Niemiec, podczas gdy dla niego, Hitlera, wyjazd w czasie wojny jest absolutnie niemożliwy”.Mołotow zgadza się ze słowami Hitlera o potrzebie takiego spotkania.

    W rezultacie kwestia cieśnin wisiała w powietrzu, a terytoria, które w przedrewolucyjnych czasach imperialnych stały się fetyszem rosyjskich władców, pozostały poza wpływem Moskwy.
    Jednocześnie, po powrocie z Berlina, Mołotow natychmiast spotkał się z Iwanem Stamenowem, ambasadorem Bułgarii w ZSRR. „Powiedziałem, że możemy dać chleb, benzynę i inne towary, ile potrzeba, i jesteśmy gotowi na szeroki zakup bułgarskich towarów” – relacjonował szef rządu. „Możemy jej pomóc, a w razie potrzeby możemy udzielić pożyczki w dowolnej walucie. Podkreśliłem, że gdybyśmy stanęli w obliczu faktu, że Bułgaria otrzymała gwarancję bezpieczeństwa od jakiegokolwiek innego państwa, popsułoby to stosunki sowiecko-bułgarskie”.
    Bułgaria nie stała się jednak protektoratem sowieckim. Co więcej, w lutym 1941 roku jej rząd zezwolił na wkroczenie wojsk niemieckich. Jednak dzięki staraniom cara Borysa, stacjonowały one jedynie w pobliżu linii kolejowych, co przyczyniło się między innymi do uratowania miejscowej ludności żydowskiej. 1 marca 1941 roku Bułgaria przystąpiła do paktu Rzym-Berlin-Tokio, który Moskwa próbowała zaakceptować. Miesiąc później królestwo otrzymało część wybrzeża Morza Egejskiego, ale z pomocą Niemiec i Włoch.

    Grzeczna odmowa
    W radzieckiej prasie ukazał się oficjalny raport o zakończeniu berlińskiej podróży Mołotowa, stwierdzający, że „…wymiana poglądów odbyła się w atmosferze wzajemnego zaufania i doprowadziła do wzajemnego zrozumienia we wszystkich najważniejszych kwestiach interesujących ZSRR i Niemcy”.
    Delegacja Związku Radzieckiego opuściła jednak Berlin bez podpisania zaproponowanego przez Hitlera sojuszu.

    Później – 25 listopada – Moskwa udzieliła hrabiemu Schulenburgowi, ambasadorowi Rzeszy w Związku Radzieckim, odpowiedzi na propozycje Hitlera: stwierdzono w nich, że Kreml jest gotowy do członkostwa w państwach Osi, ale w tym celu ZSRR potrzebuje prawa do „pomocy” Bułgarii, kontroli nad cieśninami i rozmieszczenia radzieckich baz morskich w tym regionie. Stalin chciał również spełnienia szeregu innych warunków, które bezpośrednio wpływały na geopolityczne interesy Niemiec i Japonii.

    Berlin uznał to wszystko za „uprzejmą odmowę” i zaczął przygotowywać się do wojny: 18 grudnia 1940 r. Hitler podpisał Dyrektywę nr 21, która otrzymała warunkową nazwę „opcja Barbarossy”.

    jednym zdaniem - putin - hitler dwa bratanki do wojny i klęski.
    Nie znajdzie już w współczesnym świecie sojusznika , Chiny , jaki to piękny biznes wszystko z rosji prawie darmo a my im walimy ile wlezie bo nie mają możliwości coś kupić z zachodu. Tanie podróbki stają się złotą żyłą,