To jest możliwe, a tym bardziej prawdopodobne, że tego typu nagłe wielokrotne wzrosty kursu się przydarzają właśnie wtedy, gdy już absolutnie każdy jest przekonany, że to niemożliwe i nagle tracą punkty odniesienia, do których przywykli miesiącami lub całymi latami patrzenia na zaniżany kurs... Nagłe dojechanie z 2,5 do 4,5 PLN nie było przecież uzasadnione szczytami z ostatnich lat, a jednak było, choć tylko spekuskoczkowe i chwilowe, bo zaraz panika sprowokowała do wyprzedaży ze stratami przesadnie pazernych na kilkudniowe zyski, które przez to zamieniły im się w straty, a zarobiły na nich dużo tylko tomkocwaniaki... Pozdrawiam znających się na rzeczy, bo bez tego daleko nie zajadą :)