Umorzono z zarzutów Piotra Osieckiego, właściciela Altus. Altus będzie mógł teraz ruszyć z kopyta. Może nawet zdobędzie gigantyczne odszkodowanie, jeśli wytoczy proces.
To papa! Spółka spadła przez aferę getback z 14 zł na 2 zł. 5 zł należy się jej jak psu buda. Tym bardziej, że spółka w międzyczasie cały czas miała zysk poprzez swój fundusz Rockbridge.
Z Pana Piotra i spółki schodzą duże ryzyka prawne i otwiera sie obszar roszczeń.
Nawet nie wyceniajac potencjalnych roszcezeń, gdyby spółka zaczeła być wyceniana normalnie to oczekiwane przez ciebie 3,6 jest dużo poniżej potencjalnych poziomów adekwatnych dla Altusa.
Uwaga, mam do Was wielką prośbę w postaci pytania. Czy jeśli wczoraj pod sam koniec sesji zmodyfikowałem zlecenie PKC wydłużając termin ważności zlecenia z 1 dnia na kilka dni, to czy moje zlecenie straciło pierwszeństwo i nie będzie już realizowane po najlepszej średniej kupna?? Z góry niezmiernie Wam dziękuję, za odpowiedź.
W 2018 roku była warta 14 zł za akcje na giełdzie. Teraz jak zdjęli ze spółki zarzuty, to może walczyć o odszkodowanie idące może i w setki milionów złotych
Spółka ma potężne perspektywy. Oczyszczona z zarzutów może walczyć o setki milionów złotych odszkodowania. Jak leszczyki sprzedają realizując drobne zyski, ja pomału zbieram
Spółka generuje stałe powtarzalne i coraz większe zyski. Teraz jeszcze informacja o oczyszczaniu z zarzutów przez prokuraturę. Toruje to drogę po odszkodowanie. Ja skeszuje jutro część innej inwestycji i jeszcze kupię.