może nie wolno mieć, albo to nie jest do końca etyczne. W każdym razie obecność Pana Profesora dla każdego posiadacza akcji Yoshi powinna wnieść spokój o rozwój spółki. A dodatkowo jego etat od 1.09 w Szpitalu MON... kto umie łączyć kropki ten wie. Kolarzom aktualnie nie zazdroszczę...
Na ten moment to spółka przepala tylko kapitał na wypłatę dla dkotorków i profesorków, zero kontraktów mimo, że mają poważne fuchy w strukturach państwowych i mogliby wreszcie działać na korzyść firmy.
MDR koniec 3 kwartlau jest blisko presją na zrzucenie kursu coraz wieksza ale nie daja rady nie maja tyle akcji. Tak więc spokojnie. Jesli prof Zembala nie zrezygnuje z Yoshi po awansie to bedzie dobry sygnał.
Na moje wyczucie Marcin siedzi cicho opowiada opowieści z mchu i paproci bo wie ze MDR blisko i nie chce wpływać na kurs zeby mu nikt nic nie zarzucił