Szorciarze muszą odkupić na rynku i oddać brokerom miliony akcji. Oficjalnie 4,01 mln sztuk (ortex). https://x.com/GPW_Trader2022/status/1963202822914072782/photo/1 Ja jednak uważam, że pożyczonych akcji jest znacznie więcej. W tym przekonaniu nie jestem osamotniony, dość przywołać kol. Euklipidesa na tym forum, czy kol. Trader2022 na X-ie. Obaj cieszą się niezwykłą popularnością wśród Czytelników. :) Przed kilkoma miesiącami policzyłem i przedstawiłem na forum, że tych akcji w apogeum było ok. 16,6 mln sztuk netto, a obecnie ok. 14 mln sztuk. Z tego wyliczenia wynika, że poza radarem ortexu pożyczonych akcji jest ok. 10 mln sztuk. Zachęcam każdego do zapoznania się moimi rachunkami, a przede wszystkim zachęcam do wykonania samodzielnych obliczeń i kierowania się przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych wyłącznie własnymi przemyśleniami. Inwestujemy bowiem na własny rachunek i odpowiedzialność - wszyscy są dorośli, czyż nie?:) Po osiemnastu miesiącach tłuczenia kursu i mielenia akcji szorciarze w niewielkim stopniu zbliżyli się do celu, jakim jest tani odkup pożyczonych wcześniej i sprzedanych na rynku akcji. Do celu jest jeszcze daleko, a jego osiągnięcie jest w mojej ocenie niemożliwe bez "wyciskania". Dlaczego tak uważam? Dlatego, że do tej pory szorciarze oddali netto ok. 2,6 mln akcji. Kosztowało ich to dziesiątki milionów złotych, które zapłacili brokerom za pożyczane akcje. O ile na początku marca 2024 roku CTB wynosił 1,44%, co było i tak znacznie ponad zwyczajowe stawki rynkowe, to już w czerwcu 2024 roku wynosił już ok. 10%. Przez ostatnie 15 miesięcy szorciarze płacili za pożyczane akcje jak za zboże. Przypomnę, że CTB <1% uważany jest za standard, a wszystko co jest powyżej za koszty skrajnie wysokie. Ta skrajność jest w naszym przypadku 10x większa. Te wskaźniki pokazują, że szorciarzom sukces nie jest pisany. Dlaczego? Dlatego, że horrendalne koszty nie tylko obciążają wynik, ale przede wszystkim pokazują determinację drobnego akcjonariatu w zmaganiach z szorciarzami. Determinację i sukcesy, bez których brokerzy nie żądaliby od szorciarzy 10, 20, 40 czy nawet > 90% za pożyczane pakiety. Brokerzy bacznie obserwują to, co się dzieje na rynku, jakie są nastroje wśród członków pospolitego ruszenia drobnych akcjonariuszy oraz longerów. Brokerzy jako jedyni znają dokładnie bieżące stany posiadania akcji JSW w portfelach wszystkich uczestników gry giełdowej: szorciarzy, longerów i drobnych inwestorów. Na bieżąco monitorują ich zachowania: kupno i sprzedaż akcji. Na tej właśnie podstawie wyceniają szanse powodzenia szorciarzy. Im te szanse oceniają niżej, tym większy jest CTB - i odwrotnie. Po naszej stronie mamy longerów. Ich rola jest bardzo ważna. W momencie "wyciskania" to oni będą stymulować popyt własnymi zleceniami K, a tym samym potęgować wzrost kursu. Dlaczego będą to robić? Czy w ogóle fundusze grają przeciwko sobie, czy też - jak głosi potoczna opinia - grają zawsze w ramach czosnkowej międzynarodówki? Zacznijmy od drugiego pytania. Fundusze najczęściej grają przeciwko sobie. Dlaczego? Dlatego, że gdyby grały tylko kosztem drobnych inwestorów, nigdy nie osiągałyby zysków, ponieważ drobni inwestorzy odpowiadają za maksymalnie 20-30% obrotu na GPW. Drobnych inwestorów jest po prostu za mało i mają za mało pieniędzy, żeby odebrać podaż wszystkich funduszy i dać im zrealizować zyski. Żeby jedne fundusze notowały zyski na inwestycjach, inne fundusze muszą ponieść straty na tych samych inwestycjach - to jest oczywiste. Żeby longerzy odnotowali zyski na inwestycji w akcje JSW. muszą po pierwsze zmusić szorciarzy do rozpoczęcia "wyciskania", i po drugie muszą zadbać, aby w trakcie "wyciskania" po stronie popytowej stali nie tylko szorciarze, w każdym razie w początkowej fazie. W początkowej fazie longerzy będą konkurować z szorciarzami o akcje wystawiane przez mniej cierpliwych drobnych akcjonariuszy. Na koniec na rynku pozostaną w zasadzie tylko longerzy oraz szorciarze i będą negocjować cenę sprzedaży/kupna papierów. W tych negocjacjach silniejszą pozycję będą mieli longerzy, ponieważ szorciarze muszą kupić i oddać akcje brokerom - longerzy niczego nie muszą robić, mogą czekać, nawet bardzo długo, ponieważ koszty finansowe ponoszą tu szorciarze. Longerzy będą też tymi, którzy wywołają "wyciskanie". W jaki sposób? Po prostu zablokują w arkuszu zleceń S posiadane akcje. Te akcje obecnie nie są blokowane, stoją do dyspozycji brokerów, a ci pożyczają je szorciarzom. Obecnie obserwujemy znaczne oslabienie akcji pożyczkowej po stronie szorciarzy. Utylizacja wynosi ok. 74%, CTB spadł, a szorciarze pożyczają coraz mniej. Powinno być odwrotnie, tym bardziej, że kurs akcji rośnie. To w mojej ocenie jest wskazówka zbliżającego się "wyciskania". Szorciarze uznali już swoją porażkę, nie pożyczają setek tysięcy akcji, ponieważ nie zdążą ich oddać przed gwałtownym wzrostem wartości. Teraz szorciarze grają o minimalizację strat. W trakcie "wyciskania" kursy notują zawrotne wzrosty, idące w setki %. Ostatnio, w marcu 2025 roku, na Eutelsat kurs w ciągu kilku sesji urósł w sumie nawet o 800%. Od tego czasu upłynęło pół roku, a kurs nadal jest blisko 3x wyżej od tego z początku "wyciskania". Spółka od lat notowała straty lub brak zysków - podobnie jak JSW. A jednak wartość akcji wzrosła 8x, a obecnie 3x od minimów. Ten przykład pokazuje, że wyniki finansowe w przypadku spółki szortowanej są w zasadzie bez znaczenia. Warto o tym pamiętać, ponieważ za chwilę pod tym postem pojawią się żałosne wpisy o stratach, które ponosi JSW od wielu kwartałów. NIe warto też przywiązywać uwagi do postów przedstawiających spadki kursu, bowiem te są efektem szortowania, czyli świadomego działania czosnkowych funduszy w celu wywołania paniki na rynku. Bez szorciarzy nie byłoby gwałtownych i mocnych spadków kursu. Niebawem JSW zacznie pokazywać zyski, które będą medialnym uzasadnieniem spektakularnych wzrostów kursu. Pamiętajcie, że psychologia odgrywa kluczową rolę w inwestowaniu w akcje. Propaganda w mediach będzie wzmacniać popyt na akcje JSW. O medialne wzmożenie zadbają longerzy, tak samo jak obecnie szorciarze dbają o wysp negatywnych informacji na temat JSW lub o bagatelizowanie, czy nawet przemilczanie pozytywnych. Trwająca do kilkunastu miesięcy aktywność drobnych inwestorów na forum powoduje, że nie ma już chyba nikogo wśród akcjonariuszy, kto by nie wiedział od szortowaniu akcji JSW. Schemat działania szorciarzy został wyczerpująco przedstawiony i opisany w przestrzeni internetowej - innymi słowy, nie ma tu nikgo, który by nie wiedzial, co się tu dzieje i co wyprawiają z kursem szorciarze. Poznaliśmy prawdę, a prawda wyzwala - każdego!:) W naszym przypadku wyzwala z okowów przemilczeń, dezinformacji, plotek i kłamstw rozsiewanych w mediach czy na tym forum. Przykłady można mnożyć.:) Dlaczego szorciarze przegrają? Dlatego, że - drobni inwestorzy działają świadomie i jest ich całkiem spory, skoro zablokowali ok. 10 mln akcji - po naszej stronie stoją longerzy, którzy wywołają "wyciskanie" - wyniki spółki ulegną wyraźnej poprawie, co będzie wspierać wzrosty kursu akcji Taka jest moja spekulacja!:) Dobrej zabawy i dużych zyskow życzę wszystkim gojom!:)
Po raz kolejny zgadzam się z tezą, że tych pożyczonych akcji jest ponad 10 mln ale co jest ważniejsze - ich liczba rośnie Short'y tracą każdego dnia, bo już nawet nie zbijanie, ale utrzymanie kursu w miejscu zaczyna być kosztowne Widać to nawet po danych po danych ORTEX Chodzi mi np. o pozycję bilans akcji oddanych do pożyczonych W ciągu 15 sesji stracili 1,66 mln - 0,8 mln czyli 0,86 mln akcji czyli średnio więcej blisko 60 kilo na sesję i ta tendencja utrzymuje się Dlatego nie tylko musieli pożyczać "na boku" - tj. nieoficjalnie - czego nie widać w KNF czy ORTEX ale 29.08 musieli pożyczyć nawet absolutnie oficjalnie minimum 100 kilo :-))
Także - ile mają do oddania to możemy sobie szacować - spokojnie jest tego grubo ponad 10 mln 14 czy 15 to jest mniej dla nas ważne - to jest ważne dla GRUBYCH graczy, ale oni z pewnością mają lepsze dane od nas. I uważam, że to właśnie GRUBI gracze wywołają "wyciskanie" w momencie gdy już będą pewni, że zakumulowali już wystarczająca ilość akcji, niezbędną do przeprowadzenia takiej "AKCJI" :-))
Ale to jest tylko moja i no mój uzytek wyrażona opinia, bo oczywiście mogę się mylić :-))
Dnia 2025-09-04 o godz. 09:00 bfm1967 napisał(a): > Po raz kolejny zgadzam się z tezą, że tych pożyczonych akcji jest ponad 10 mln > ale co jest ważniejsze - ich liczba rośnie > Short'y tracą każdego dnia, bo już nawet nie zbijanie, > ale utrzymanie kursu w miejscu zaczyna być kosztowne > Widać to nawet po danych po danych ORTEX > Chodzi mi np. o pozycję bilans akcji oddanych do pożyczonych > W ciągu 15 sesji stracili 1,66 mln - 0,8 mln czyli 0,86 mln akcji > czyli średnio więcej blisko 60 kilo na sesję > i ta tendencja utrzymuje się > Dlatego nie tylko musieli pożyczać "na boku" - tj. nieoficjalnie - czego nie widać w KNF czy ORTEX > ale 29.08 musieli pożyczyć nawet absolutnie oficjalnie minimum 100 kilo :-)) > > Także - ile mają do oddania to możemy sobie szacować - spokojnie jest tego grubo ponad 10 mln > 14 czy 15 to jest mniej dla nas ważne > - to jest ważne dla GRUBYCH graczy, > ale oni z pewnością mają lepsze dane od nas. > I uważam, że to właśnie GRUBI gracze wywołają "wyciskanie" > w momencie gdy już będą pewni, że zakumulowali już wystarczająca ilość akcji, > niezbędną do przeprowadzenia takiej "AKCJI" :-)) > > Ale to jest tylko moja i no mój uzytek wyrażona opinia, > bo oczywiście mogę się mylić :-)) > > Pozdrawiam Spółkę Ś.A. >
Dziekuję Koledze za cenne - jak zwykle - uwagi. Pozdrawiam
Podanie wyniku produkcyjnego za miesiąc sierpień będzie a raczej powinno być zapalnikiem do odpalenia kursu, takie są moje założenia, jedni liczą na wyciskanie ja liczę na poprawę finansową spółki co jedno i drugie musi się przełożyć na wzrost kursu akcji.
Przegrana szrociarzy. No przecież. ;) Szczyt ostatniego podbicia 17 marca br., czyli od kursu 28,92 zł. -22% 12 ostatnich miesięcy -13% 24 ostatnich miesięcy -37% IPO 136 zł., rok 2011, na dzisiaj -83% ATH 142 zł. rok 2011, na dzisiaj -84%