I po co tu to piszesz? 1. jest tak ścigany a co chwilę organizuje spotkania ze swoimi wyznawcami. 2. na tej spółce już go nie ma jest nowy prezes, zarząd i większościowy.
Nie chcę odpowiadać za kogoś innego ale moim zdaniem słusznie chłop robi pisząc bo NIGDY dość ostrzegania innych przed tym naciągaczem i emanacją słowa na "osz..."
Tylko, że chłopa dawno w LTG nie ma. Nie jest już w zarządzie, nie ma już pakietu kontrolnego. Za chwilę spółka zmieni nazwę i pole działalności a Wy dalej się o Alberta telepiecie. Jak tak go szukacie to przecież chyba robi jakieś seminaria, spotkania z wyznawcami? Możecie sobie z nim na lajcie spotkanie zaplanować.
To tylko jeden z niemal niekończącej się listy jego wtop i farmazonów w które miejmy nadzieję już nikt nie wierzy lub traktuje je jako antywskaźnik czego się nie tykać aby nie stracić. No albo wskazówka na czym grać na krótko/spadki.