Oczekiwanie wzrostu kursu do 100 - 120 zł a nawet 200 zł już we wrześniu zderzy się ze ścianą rzeczywistości, podkreślam bardzo dobrej rzeczywistości w wynikach za I półrocze, które jednak już będą w cenie. Nie zapominajmy, że za chwile ruszają manewry Zapad 2025 i rynki będą bardzo ostrożne akurat w trakcie publikacji wyników Newagu.
To może się skończy rozczarowaniem, że nie rośnie jak na drożdżach i cofnięciem znowu w okolice 70-75 zł. Jestem tu od początku istnienia Newagu na GPW i przyzwyczaiłem się do cierpliwości. IMO nastąpi tylko kolejne kółko 70 - 85 - 7X..., które właśnie częściowo już się wyrysowało w zakupach plotek i domknie w sprzedaży faktów.
Nie twierdze, że wzrostów nie będzie. Twierdzę, że jesteś zbyt napalony na tak wielkie wzrosty. Nie teraz. Poza tym 3-miesięczna konsolidacja była w okolicach 69-74 i już się wybiło pod te wyniki ustanawiając ATH. Nie zastanawiałeś się dlaczego teraz a nie po publikacji wyników w trakcie manewrów Zapad 2025? Mogę się mylić, być może będzie nowe ATH, ale takie mam subiektywne przeczucie, że w obliczu Zapad 2025 spektakularnych wzrostów nie będzie. Rynek zaczyna znowu unikać ryzyka.
Z drugiej strony może nas pozytywnie zaskoczyć porozumienie pokojowe Rosji z Ukrainą i wtedy się obudzimy w innej rzeczywistości na wszystkich rynkach giełdowych regionu. Tylko znając szaleństwo Putina to nie nastąpi teraz. On nie po to organizuje Zapad 2025, aby tuż przed okazać słabość. Zatem nie o Newagu jest ten wątek a o otoczeniu rynku.
Zawsze śmieszy jak ktoś mówi co jest w cenie a co nie. Tego nie wiadomo.
Jeszcze bardziej śmieszy łączenie wyników i przebiegu sesji z ruskimi cwiczacymi na Białorusi XD
Nie wiemy jak zachowa się kurs i cena ani co już jest w cenie.
To co wiemy to, że nie ma dystrybucji a kurs trzyma sztywno poziom i nie spada pomimo braku wolumenu. To bardzo dobry znak. Każde pojawienie się popytu sprawia, że kurs znacząco wzrasta (popatrz kilkanaście ostatnich sesji).
To są fakty a nie domysły o ruskich przy granicy i ich wpływie na gpw.
Po dobrych wynikach i pojawieniu się popytu zobaczymy ruch na północ. Pewnie po wzrost ach będzie też i realizacja zysków, to normalne ale powrotu do 7x nie będzie.
Mnie nie śmieszy. Wyjaśnij mi, dlaczego osoby z otoczenia Zarządu i funduszu zamkniętego GJ sprzedawały akcje po 72 zł, skoro już zaraz ma być po 100 zł i więcej? Nie czytałeś komunikatów?
Rozumiem, że chcesz zarobić, ale tu zarabiają raczej długodystansowcy. Kółkowicze tylko drobniejszymi pakietami. Taki urok spółki.