Czy też tak rozumiecie wypowiedź prezesa? Jesli byłby historycznie drugi to nie byłoby tak źle, ale jeśli trzeci to już znacznie gorzej. Najgorszy chyba rok do roku może być Q2. Rosnące koszty niestety dociskają większość firm.
Czy jednak możliwy jest zysk poniżej 173 mln zł (2023) za cały rok 2025, jeśli miałby być np. historycznie trzeci? Chyba Q2 wypadł słabo, skoro prezes tak się wypowiedział. Co o tym sądzicie? A może miał na myśli tylko wysokość marży?
Ja tak to odebrałem. Dlatego po przeczytaniu wypowiedzi sprzedałem. Byłem tutaj na swing, nie na długi termin, a tą wypowiedzią moim zdaniem skończyło się paliwo. Oczywiście to moje przemyślenie. Posiadającym akcje życzę zysków i niech rośnie.
Jeśli nawiązujesz do wywiadu z parkietu to ja to odczytuje tak, że odpowiedź się tyczyła tylko i wyłącznie kwartału 3 bo takie było pytane o okres wakacyjny: Odpwiedź była, że będzie to drugi albo trzeci wynik w historii: najlepszy był 3q2024 i 159 mln zysku, 3q 2023 wygenerował 110 mln, więc dla mnie przedział 100-150 mln jest punktem odniesienia dla 3q 2025
Pierwszy kwartał poprawili o 20mln, zobaczymy co będzie w drugim i o ile mniejszy będzie zysk w 3q względem roku 2024
w ramach uzupełnienia powyższego to skoro wynik za 3q ma być na poziomie 80-90% rekordowego to w oparciu o to, wiemy, że powinien to być drugi wynik w historii bo 159 mln x 0,8 = 127
…”Natomiast wszystko wskazuje na to, że marżowo i wynikowo to ciągle będzie bardzo dobry ROK, pewnie DRUGI albo TRZECI najlepszy w historii.”… Prezesowi wyraźnie chodziło o ROK, a nie żaden kwartał. Też chciałbym żeby było inaczej bo do dzisiaj miałem akcje, miałem w planie inny target, ale po tej wypowiedzi sprzedałem. Natomiast z całego serca życzę akcjonariuszom wzrostów, nie jestem żadnym trolem spadkowym jak pewnie większość chce mnie nazwać.
Gdzie masz tam rok? Przecież wyraźnie powiedział, że zysk w 3q był wyjątkowy i ciężko będzie go pobić, ale 3q tego roku będzie 2 albo 3 w historii i szacuje, że będzie to 80-90% 3q 2024
Co źle zinterpretowałem? Twierdziłeś, że nie mam racji pisząc, że prezes mówi o okresie wakacyjnym/kwartale, bo mowa o roku. Załączyłem link, wskazałem minutę, z której jasno wynika, że jest inaczej niż twierdzisz.
Rynek nie ma tutaj nic do rzeczy bo wyniki to i tak zweryfikują w krótkim terminie. Nie o tym była nasza wymiana zdań...
On koniec końców nie powiedział jaki to będzie rok. Nie odniósł się wprost do ZYSKU. Mówił, że przychody większe, więcej klientów, ale marża gorsza i wynikowo nie będzie to najlepszy rok, a drugi albo trzeci. Co miał na myśli mówiąc wynikowo? Może zyski? Może marże...