Tak im swietnie idzie ze po 3 latach zajeli 20% terytorium Ukrainy (przez ostatnie dwa lata prawie NIC). Ktos wyliczyl ze zeby zajac cale terytorium kontynuujac takie postepy potrzeba 90 lat! Mialy byc tygodniowy blitzkrig, a od dwoch lat drepcza w miejscu powiekszajac straty.
Jak ktoś gada o "ukrach" i sukcesach armii rosyjskiej snując marzenia o pobiciu Charkowa, to od razu śmierdzi ruskim trollem na kilometr. Męczą się z jakimś Pokrowskiem rok, a mieli go zdobyć w miesiąc bo przecież już byli pod miastem, już Donbas był ich. A za Pokrowskiem są kolejne bunkry:)
Znowu kolego osłabniecie w pewnym momencie zaczniecie błagać o pokój a wtedy Ukraińcy z kolei powiedzą "hola, hola teraz nasza kontrofensywa" i wam znowu zabiorą w miesiąc to co zdobywaliście przez rok.
A już będzie zabawnie jak wdrożą te nowe rakiety - wtedy przeorają wam rafinerie wzdłuż i wszerz i pieniędzy nie będzie nie mówiąc o paliwie dla armii. Znając ruskich, to zaczną sie martwić ochroną przed rakietami dopiero jak im rozwalą z 2-3 rafinerie. A Trump w przeciwieństwie do Bidena nie martwi się o ceny ropy na światowych rynkach, bo uważa, ze dzięki temu sam zarobi więcej. Tym bardziej, że ma umowę z UE na sprzedaż węglowodorów za 750 mld.
Na razie pokoju tak czy siak nie będzie, teraz pytanie gdzie zbierać ponownie walor
Jedyne co się zmieni w takiej sytuacji to to, że z papieru spekulacyjnego zmieni się to w normalny papier inwestycyjny, który można trzymać też po wojnie. Popatrz sobie na Astartę jakie ma wyniki a gdzie jest kurs. Jak myślisz jaki jest powód?:)