Nie działa, a Dawid Olczak postanowił udawać że nie istnieje. Zamiast sprzedać spółkę komuś, kto ma trochę więcej oleju w głowie i chciałby wejść na giełdę, to tak tkwi w zawieszeniu, bo widać że kar z KNF/GPW się nie boi
Odwrotne przejęcie przez inną spółkę i ten spośob wejscie na parkiet tylnymi dzwiamiTo jedyny ratunek dla akcjonaruszy. Ale czy Prezesowi zależy na ratunku dla akcjonariuszy? Pozdr.