Jaka wyprzedaż przy około 9 milionach akcji to zwykłe życie. Ot komuś kasa potrzebna jak to w wakacje, lato... Przebicie jest solidne np. na sprzedaży gofrów czy waty cukrowej. Tu siedzą lenie koneserzy na haku co chcą robić kółka i zarabiać ale na tych poziomach się nie da kółek robić. Żeby robić kółka trzeba najpierw czymś zachęcać leszcze. To jest zwykłe odławianie szprotek czy wyciskanie resztek cytryny jak kto woli. Dlaczego tak sądzę? Dlatego, że tu free float mały. Jak ktoś chce duże kółka robić to na WIG20 tam jest płynność. Na Mercu, małej spółce z WIG80 czekamy cierpliwie na jednego rekina, który łyknie wszystko do 200 zł i nawet tego nie odczuje a potem będzie sprzedawał po 5 czy 10 akcji to co skupi. Było tak robione przy kursie 600 zł to czemu ma się nie udać przy 200 zł. Wszak WK to 95 zł więc niewiele spółek ma takie wskaźniki i tyle kasy na koncie. Same odsetki od zarobionego kapitału wypracują latami sporo co pokazują kolejne skupy akcji i ich umarzanie. Im akcji mniej tym? Sprzedawaj cię, sprzedawaj cię, wczoraj dokupiłem 50 akcji we wrześniu dokupię 100, itd. Takie 50 akcji jak skoczy kurs na 600 zł a Wiesiu twierdzi, że to mało to ile wyjdzie? Twierdzę, że twierdzi bo chyba nie jest kłamcą i wie co mówił choć nie powiedział kiedy... Czy może zrobi split 20:1? I wtedy wyjdzie na jego? LPP ma takie poziomy...
Czy robiąc split np. 50:1 możnaby się pozbyć tych co mają mniej niż 25 akcji? Tylko to by Wiesiowi nie było na rękę bo przy skupie akcji ta drobnica nie bierze udziału i ma większy zysk. Kupowali te 50 akcji po 600 zł to było sporo a teraz...