co robić sprzedawać? utopiona kasa....

Nie wiem ile wpakowałeś ale ja bym trzymał i uśredniał.

na forum pytasz? tu ci każdy powie trzymaj i uśredniaj - ja ci doradze poducz sie trochę i nie słuchaj przypadkowych, tylko sam wyciagaj wnioski - jesli kupiłes bo ci jakis mamrot wskazał że to będzie sukces toś leszcz bo sam widzisz że lecisz w straty. Uśrednia się przy kilku/nastu % spadków ale nie przy 40% spadku.
Teraz gdy kurs szura pod dnie wsparcia najlepiej przeczekać i gdy zacznie rosnąć wtedy uśrednaić - sa na to reguły techniczne - naucz sie ich i spróbój pod nie grać - lepsze statystyczne zimne i obiektywne wskazy niz gorąca namowa spekulanta abyś kupował już i teraz ;)
Sa pewne oznaki wychłodzenia na 1D od 7 sierpnia ale póki nie przejdzie trwale 14 zeta i nie potwierdzi 15,50 plus volumen to zabawa spekuły z leszczami trwa - jak umiesz dołącz i graj jak nie to sobie daruj...

Dobrze rozumiem że lepiej uśrednić jak będzie miał kilka procent straty niż jak ma 40%? Ciekawa teoria. Ja tam wolę taniej kupić ale cóż. Co kto lubi.

najpierw zdefiniuj definicje straty a korekty - dla mnie korekta to kilka/naście % - tu uśredniaj bo jest sens, a 40% to strata i raczej je sie tnie gdy z korekty robi sie trend spadkowy i czeka na zmiane trendu - tutaj od co najmniej 10 lipca jest trend spadkowy (ok. 17 zeta) i od tego miejsca nalazało ciąć pozycje.
Jesli usredniasz straty to je uśredniaj bo to leszczowe zagrania ;) a spekulanty sie ciesza ż e maja komu zrzucać ...

Nie mam straty z prostej przyczyny. Nie kupił bym tego po tej cenie :) ale gdybym się tak wpirdizelił to bym starał się uśrednić w dołku. Różnica w naszych poglądach może być taka że ja tu nie na kółko jestem a na dwa lata minimum. Kasę na bieżące potrzeby mam, więc mogę sobie zamrozić tutaj na ile będzie trzeba.

ty grasz twoje decyzje - precyzuj swoje teksty bo nie ma sensu dorabiac ideologi do czegos co dla mnie grającego "na bieżąco" od dołka do górki - co ja bym w zyciu robił gdybym longa strzelił na dwa lata? nuda panie nuda ... A tak od 8 do 18 mam zajęcie i kase na w miarę komfortowe zycie - longi sa dla grubasów mających milionów sto (bo zbyć w kilka sesji nie da sie takich kwot - poza tym zapewne siedza na poufnych to i wiedza kiedy brac a kiedy zrzucać) a nie kilka ...

Mam dość wrażeń w innych miejscach więc giełda to nie jest mój sposób na życie. Nie potrzebuję tu zarabiać na już bo żyje wystarczająco komfortowo. Tu lokuje sobie długoterminowo na przyszłość. Dla tego właśnie jestem na tej spółce bo wierzę że ma duże szanse na spore wzrosty. Ale nie za tydzień czy miesiąc.. Poprostu. Napisałem co ja bym zrobił A co zrobi autor postu? Niech robi co uważa za słuszne według swojej strategii i potrzeb.

Nie słuchaj głupot. Facet ewidentnie chce żebyś sprzedał co obniży kurs. Kupowanie jak najniżej ma sens celem uśrednienia swojego inwentarza w doł. Nie raz już tak uratowałem wiele swoich pozycji z których w efekcie wychodziłem z zyskiem. Sprzedawanie ze stratą musi mieć podstawę czyli faktycznie brak perspektyw i fundamentu na wzrost w przewidywalnej przyszłości. Nie słuchaj spadziów i uśredniaj jak masz za co i nie będą to środki istotne do Twojego przeżycia i spłat innych zobowiązań.

Do mnie to piszesz? Nie ma sensu dla mnie korekta strata zmiana trendu są czytelnymi definicjami, zazwyczaj wychodzę w punkt gdzie potem zwala następuje...

Co tu uśredniać i jaka ilością jeżeli obrót tymi akcjami to kilkanaście tys

od dołka 7 sierpnia (od 8 do dzisiaj) przemieliło się niemal 260 tysia papiera - to mało aby zbyc lub kupic? no nie zartuj - po prostu nie umiesz podjąć decyzji i tyle ...
żenua kazik żenua ...