A ja się znam na trollach Bezjajcuszu farbowany... Wracaj do swojego pana i zamelduj porażenie własną gupotą... Pozdrawiam operatorów właściwych przełączników :)
A niby z jakiego powodu? Proszę o konkrety. Złe i dobre informacje są znane od kilku miesięcy, ostatnio niewiele się zmieniło i o ile wiem (wiem niewiele, więc może coś się kroi - stąd pytanie) nie ma w planach jakichś istotnych ESPI.
Osobiście wróżę, że do wyników / jakiegś nowego ESPI będziemy się bujać w okolicach 2.5-2.7 (pomijajac tymczasowe wachnięcia spowodowane zakupem / sprzedażą większych pakietów; tutaj czasem obrót jest jak w kiosku, małe pakiety mogą tymczasowo zniekształcić cenę). Potem się zobaczy.
Jestem na tej spółce od lat wielu moja wiara w tą spółkę w tej chwili spadła o 50%, co najmniej. Zastanawiam się jakim trzeba być typem żeby próbować orżnąć ludzi którzy inwestowali od lat w tą spółkę po 2,15 czy 2,70
Spółka jest wspaniała i Tomuś rozwija ją wzorcowo, a każdy kolejny rok będzie coraz bardziej dochodowy i nie ma co do tego wątpliwości... Tomuś jest szachrajem jedynie wobec akcjonariuszy mniejszościowych, których usiłuje wycyckać za ułamek prawdziwej wartości spółki oferując 2,12 i 2,75 PLN i jest smutnożałosne, że 150 mln akcji udało mu się wtym śmiesznym nibywezwaniu wystraszyć z naiwniaków zmęczonych czekaniem... Tylko inwestor indywidualny jest odpowiedzialny za to, żeby nie dać się nabrać mu na oddanie już kupionych akcji za śmieszną cenę... W razie czego Tomuś każdemu powie, że przecież nie musieliście sprzedawać, ja tylko oferowałem tyle i tyle, a to sami chcieliście się sfrajerować zamiast czekać na ogromne zyski i dywidendy... Dlateog Allianz z sojuszem funduszy powiedział STOP, zablokował sądownie uchwałę o potencjalnej emisji akcji, która pozwoliłaby oszukać i przymusowo wykupić akcjonariuszy mniejszościowych, i gdy fundusze mają 13% akcji, a inwestorzy indywidualni prawie 8%, niech się nie dziwi ktokolwiek, że trzeba cierpliwie czekać na wynik walki Allianz o uczciwe wezwanie lub normalizację zachowania kursu na GPW, kiedy ewentualnie Tomuś pogodzi się z tym, że nic nie zabierze GRENEVIA z GPW... Pozdrawiam rzeczy świadomych i cierpliwych, bo czekanie to pierwsza i natrudniejsza praca inwestora indywidualnego :)
Sąd jak to sąd może być 2 lata, może być i 10 ale ważne, żeby każdą wredną uchwałę właśnie w ten sposób fundusze Tomusiowi zablokowały, a ten żeby się trząsł jak na detoksie, patrząc na ogrom gotówki namnażający się w GRENEVIA i w imię dokuczania funduszom i akcjonariuszom mniejszościowym nie wypłacając dywidendy... W końcu fundusze będą mogły mu zaskarżyć nawet i to, że działa na szkodę akcjonariuszy i samej spółki, nie budując jej reputacji i pozycji stabilną dywidendą i nie dystrybuując zysków do akcjonariuszy, mimo że nie potrafi ich wykorzystać w działalności biznesowej... Mi się to podoba i każdemu mogącemu czekać na właściwe zakończenie tego uczenia Tomusia manier też się powinno podobać coraz bardziej... A magazyny energii nie muszą być ogromne, żeby dawały ogromne zyski... Dziesiątki mld PLN było przez lata ze zwykłych domowych instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła, nie ogromnych niewiadomoco, zatem na to patrzcie, bo każdy dom magazynu potrzebować będzie i ich instalatorom dostarczać ktoś to będzie musiał dłuuugimi latami... Pozdrawiam specjalistów od biznesowego savoir-vivru :)