Bambika zostaw w spokoju bo będziesz ogryzał paznokcie zamiast jeść normalne posiłki. Z Krakowa zawsze wieje dobry wiatr... Znowu podjechałem , otwarłem sobie browarka zjadłem opiekane pierogi i czekam, myślałem że go gdzieś zobaczę ale najwyraźniej mam za krótkie nogi na Jego progi...
Może tylko ci się tak wydaje, stamtąd gdzie siedzisz różne rzeczy widać, nawet te których nie ma. Bambik ok... A zresztą Bindol zniknął bez wieści, nie chciał już robić za klauna w tym cyrku, więc kto miałby to zrobić?