Nawet nie o to mi chodziło. Chodzi o to, że sitwa dalej mataczy i robi że spółką co chce. Gdyby nie była to spółka giełdowa nad którą nadzór ma GPW i KNF to powiedziałbym pal to licho. Ale to spółka giełdowa dająca inwestorom poczucie bezpieczeństwa gwarantowane przez instytucje państwowe. I w tym problem. Gdzie audyt i prospekt emisyjny , gdzie wiarygodność publikowanych komunikatów. Zaczynam skłaniać się ku Twojej sugestii, że powinni to w końcu zdjąć z giełdy i przestać naciągać kolejnych ludzi na gruszki na wierzbie.
Może za obecną sytuację częściowo winę ponoszą akcjonariusze? Gdyby regularnie zawiadamiać KNF i zarząd GPW o nieuczciwych praktykach SVE, podjęte zostałyby stosowne działania i przeprowadzona kontrola, która być może doprowadziłaby w końcu do zdjęcia SVE z GPW.
Skoro nikt nie protestuje przeciwko oszustwom zarządu SVE, robią to dalej i na coraz większą skalę. Problemem jest bezkarność zarządu. Poprzedni prezesi krótko sprawowali tę funkcję, ponieważ pewnie nie chcieli brać udziału w takim procederze. Obecny jak widać nie ma kręgosłupa moralnego.
Mnie nadal bardzo ciekawi, z jakiego powodu kontrahent nie zapłacił niemal 9 mln. Nie otrzymał zamówienia? Jeśli nie mylę się, na koniec pierwszego kwartały prezes powiedział, że będzie informował o dalszym przebiegu sprawy, ale zamilkł.
Hitem jest premia w postaci pakietu akcji dla prezesa za brak realizacji jakiejkolwiek z deklaracji. Sądziłem, że premiuje się sukcesy, ale jak widać w SVE premiowane są porażki.