Czyżby rada nadzorcza i akcjonariat, już o benku nie wspominając, mieli na spółkę centralnie wywalone, skoro Zakład Wierceń, Kotwienia i Usług Górniczych "BPW" sp. z o.o. złożył wniosek do sądu o wyznaczenie kuratora, bo nie ma chętnych do reprezentowania spółki? Przynajmniej o tyle dobrze, że wierzyciele interesują się tematem.

A co BPW ma do Minutora

BPW złożyło wniosek o ustanowienie kuratora w spółce Minutor Energia, bo nikt się nie poczuwa do wzięcia odpowiedzialności za spółkę. Przypuszczam, że Minutor wisi im kasę, bo z jakiej innej przyczyny mogli wystąpić z takim wnioskiem? Sąd wezwał ich dzisiaj do uzupełnienia braków we wniosku.

Gdzie to znaleźć

No teoretycznie ma to sens - członek RN nie może być wyznaczony na pełnomocnika spółki, a Lasek dostał zakaz prowadzenia działalności gospodarczej a nie ma innych członków Zarządu tak więc jakoś trzeba przeprowadzić zapisy układu.

Inne pytanie jest takie dlaczego nie mogą znaleźć jednego odważnego który by wszedł do Zarządu i reprezentował ten Minutor przed wierzycielami.

https://rar.ms.gov.pl/rar/dane-sprawy/S0EuVklJSSBOcy1SZWouS1JTIDIzODAxLzI1LzQ1Mw==?strona=1
Nie ma odważnego do reprezentacji, bo już nie ma czego reprezentować? Jest jakiś majątek i działalność operacyjna czy tylko długi i bałagan w papierach, przez który nie ma zaległych raportów? Kiedy Zbłaznisław "zrezygnował" w kwietniu z zasiadania w radzie nadzorczej IDH Development, to zasiadła tam jego małżonka, a tutaj nie chce wejść do zarządu, mimo że ma miliony akcji. To właściwie mówi wszystko.

Z tego co przeczytałem, jeszcze przed wnioskiem o wyznaczenie tego kuratora, sąd zdecydował o umorzeniu postepowania w sprawie przymuszenia do dostarczenia raportu za 2022 rok. W dodatku rozpoczął procedurę sprawdzania czy spółka kwalifikuje się do wykreślenia z KRS.

Tak więc powinniśmy się dowiedzieć na czym stoimy (pytanie jak długo to potrwa), ale zakładam że skoro wierzyciel wystąpił o ustalenie kuratora, to jednak jakiś tam majątek jest do podziału, bo inaczej po co miałby to robić? Chyba, że po prostu też się chce dowiedzieć, czy ma jakieś szanse na odzyskanie hajsu.

Inna sprawa, że wierzyciele podpisali układ nie znając stanu majątkowego spółki? Też dziwna sprawa. No chyba, ze Lasek z kolegami olejny raz nawinęli naiwniakom makaron na uszy. Już jednemu takiemu wywinął psikusa jak poza obrotem sprzedał mu akcje po zawieszeniu.

Komu sprzedał ?

Nie pamiętam czy było w ESPI. Jak przejrzysz z ostatnich dwóch lat to powinieneś znaleźć jakieś info. Pewnie będzie się rzucało w oczy na tle tych wszystkich przesunięć raportów:)

To było mniej niż 5% akcji więc nie było konieczności informowania kto kupił, choć mam pewne podejrzenia.