No ktoś się pożegnał, ktoś to odebrał. Coś mówili o emisji, wszystko idzie w żenującym tempie, o narzędziach AI słyszymy już od roku lub dłużej, ale brak jakichkolwiek informacji o sukcesach sprzedażowych czy kierunkach rozwoju lub ekspansji na rynki.
Czekamy na coś?
Jest mocne zniechęcenie, jeśli te stan potrafiliby zmienić (już nie opowiadać o rozwoju, ale wykazać ten rozwój, udowodnić umowami) to jest szansa na zmianę sentymentu i na euforyczny ruch, na razie panuje marazm i nie ma mowy o czymś takim
A co jeśli to sypanie to pozostałość po wdm-ie w akcjonarjacie? Jest to bardzo optymistyczny scenariusz aczkolwiek ja go nie wykluczam i cieszę się na ten moment, że jest szansa na dokupienie. Ja mam inny cel i horyzont inwestycyjny i jestem w stanie zrozumieć zniecierpliwienie aczkolwiek to co obserwujemy od jakiegoś czasu to wcale nie musi być podaż wynikająca z sytuacji w spółce.