Przecież Tusk nie obiecywał że uratuje akcjonariuszy tylko firmę. I firma będzie istnieć tylko pod inną nazwą i bez notowania na giełdzie. A wielu słuchających słyszy to co by chcieli usłyszeć a nie to co jest mówione. Więc do kogo pretensje?. ps. Tuska też uważam za szkodnika ale tutaj nikogo nie oszukał. To Wy sami siebie oszukaliście. Trzeba słuchać co jest mówione a nie wymyślać swoje projekcje.
Nawet po polsku nie umiesz napisać prostego komunikatu. Ty, do sądu? Z czym i po co? Tam trzeba sensowną argumentację przedstawić...a szanse w sumie żadne ( w tych okolicznościach)
Jedni zrozumieli przekaz a inni nie, skoro ja zrozumiałem i opisałem o tym, ze ratują miejsce a nie firmę a tym samym akcje to o co chodzi.! Widziałeś miliony zamiast przeczytać, ze zrozumieniem to czyja jest to wina?