Zysk na akcje z ostatnich 4 lat to 1.93zł. Po uwzględnieniu dywidendy daje to 1.51zł na jedną akcje. W tym czasie amortyzacja wyniosła 40mln zł. Czyli połowę dzisiejszej kapitalizacji. Czy fundusze i wieksi inwestorzy tego nie widzą? Co tu jest grane i jak jest grane? Potencjał na wzrost wydaje sie ogromny. Rafako padło ale obroty i zainteresowanie trupem tak wielkie jak muchy na padlinie.
Co do Rafako to dziwię sie ze instytucje pozwoliły jeszcze na obrot tym papierem. Wepchneli dużo akcji ulicy która liczyla na szybki zarobek. Obroty ogolnie byly duze bo kazdy chcial rozliczyc stratę to wiekszosc akcji przemielilo sie kilkukrotnie. Teraz bankrut z rozproszonym akcjonariatem. Co do Izostalu to na spokojnie kiszą ogóra ale jesteśmy tuż przed wybiciem. Widać po wykresie ze ruch sie zawęża. Ktoś tam jeszcze blokuje i nawet pojawiały sie ukryte zlecenia. Dużo po prawej w arkuszu nie ma jak ktoś będzie chciał wciągnąć więcej to musi podnieść kilkanaście procent. Ulica nie widzi papieru jeszcze. Dopiero wsiada jak będzie ponad 3 zl żeby mogli potem oddać na minusie i jedziemy w stronę 5 zl.
To są ostatnie chwile na tym poziomie. W poniedziałek-wtorek obrod powyzej 100k akcji będzie. Docelowo 7zł moim zdaniem powinno być patrząc na wykres. A szkoda bo ten poziom zakupów jest bardzo atrakcyjny. Blokujący niestety juz w piątek dostał zadyszki, tak to jest zawsze bo akcje zawsze są ograniczone a gotówka ciagle może być dostarczana...
Dobra skoczki pobrali po 3 i powyżej 3 trochę ich pomęczą i jedziemy do górnego ograniczenia trójkąta. W międzyczasie trochę niecierpliwych wyskoczy i heja już duzo wyżej.