Zebraliśmy się tu dzisiaj, żeby pożegnać... no cóż, coś, co można określić jako „spółkę”. A przynajmniej coś, co kiedyś nią było. Rafako – niegdyś perła energetycznego segmentu, dziś raczej... bursztyn z Biedronki.
Z perspektywy czasu trudno powiedzieć, czy byliśmy uczestnikami przygody inwestycyjnej, czy może eksperymentu socjologicznego. Czy chodziło o budowę kotłów energetycznych, czy może raczej o testowanie cierpliwości inwestorów metodą tortur psychologicznych?
Chciałbym w tym momencie podziękować wszystkim decydentom i zarządom. Bez was nie byłoby tego spektakularnego rollercoastera. Dzięki wam wiemy, że dno to nie koniec – zawsze można jeszcze kopać. I kopaliście wytrwale: przez due diligence, plany naprawcze, układy z wierzycielami, aż po pełne napięcia sesje na NewConnect, gdzie każdy tick przypominał zawał serca w zwolnionym tempie.
Pamiętacie te wszystkie „strategiczne partnerstwa”? Te komunikaty giełdowe pełne frazesów? Z perspektywy czasu to była literatura – science fiction, fantasy, a czasem nawet horror. Gratuluję działowi PR: potrafili sprzedawać nadzieję na tony, a przy tym żadnych emisji dwutlenku wstydu!
I wy, drodzy akcjonariusze – jesteście prawdziwymi bohaterami tej tragikomedii. Wytrwaliście, gdy kurs leciał jak Boeing bez paliwa. Kupowaliście dołki, które potem okazywały się... przedsionkiem kolejnych. W waszym honorze powinno się nazwać nową jednostkę cierpliwości: 1 rafak – czyli zdolność do trzymania akcji przez trzy kolejne restrukturyzacje i jedną zmianę właściciela, nie mrugając okiem.
Ale nie smućmy się. Bo jak mówią – każda katastrofa to szansa. W naszym przypadku – szansa, by zainwestować w coś równie ambitnego, jak Rafako, np. w plantację kawy na Marsie albo w kryptowalutę emitowaną przez koło gospodyń wiejskich.
Na zakończenie: nie mówimy „żegnaj”, Rafako. Mówimy „do widzenia”... w sądzie.
Tak jak pisałem na innym wątku, że będzie komunikat o zdjęciu z giełdy i nastąpi to dzisiaj po sesji (na URSUSIE było analogicznie) Cena zejdzie do 2gr plus minus 0.3gr i nie osiągnie 1gr jak tu co niektórzy wypisują. I jeszcze jedno zobaczycie jakie będzie teraz branie do samego końca..... Miłej zabawy życzę :))