Widzę, że kolega zaczyna dostrzegać i rozumieć co tu się dzieje. To, że jest to mafia mówimy tutaj od lat (dosłownie, bo siedzę tu już ponad 2 lata). Nikomu u góry to nie przeszkadza a manipulacje widać jak na dłoni. To znaczy, że to "Nasza" mafia tak się bawi.
Co do tego co dalej będzie z tą Spółką, to tego nikt nie wie. Może uda się zrestrukturyzować? Może sprzedadzą część? Może ją położą? Politycznie by im to pasowało - popatrzcie jak nietrafiona inwestycja poprzedników położyła Czempiona. Nie ma co zbierać.
Wszystkie scenariusze - optymistyczne i pesymistyczne - są tutaj możliwe. Powiedzmy sobie szczerze: 2 mld złotych za sporą część Polskiej chemii to są grosze. Pytanie fundamentalne: Czy ma być chemia w tym kraju nad Wisłą? Bo ostatnie ruchy rządzących wskazują, że raczej im na tym nie zależy. Za duża konkurencja dla lobbystów ze Wschodu i Zachodu.
Przekonamy się na przykładzie tej Spółki, czy jest w tym kraju jeszcze coś takiego jak polska racja stanu.
Pozdrawiam,
P.S. To, że Orlen nie jest zainteresowany nabyciem Polyolefins nie oznacza, że finalnie tego nie kupi. Żyjemy w Polsce. Tutaj wystarczy jeden telefon z góry i z pocałowaniem ręki kupią tą fabrykę. Nie pierwszy i nie ostatni raz takie rzeczy w tym kraju mają miejsce.
Docierasz do sedna kolego. Nikomu nie zaletzy na tej spółce i tyle. A Tusk ma inne priorytety niż ratowanie przemysłu. Dla niego warzniejszy PR i przepychanki z politycznymi oponentami kolego. Dla tego tutaj możliwe nawet 5 zł za akcje bo patrzone biznesowo to jest to trup.