Ten Tramer to jakiś komunista z poprzedniej epoki .. w sumie dlatego zbankrutował PRL … a w zeszłym roku ten tymaczasowy zarząd uratował spółkę spod noża
Odnośnie kontraktów, psuto i wiatr hula. Pracownicy sami nie wierzą, że firma przetrwa (w zasadzie wszyscy) a umaszczeni podpalenie wełniacy ciągle swoje. Cóż, powodzenia, faceta nie znam, ale to co pisze jest 100% prawdą.
---
JK