natenczas i raczej już zawsze.
 
My tutaj nic nie możemy. Od nas nic nie zależy.

Jak zarządzi wiesio, tak będzie. wiesio jest większościowym, insiderem, głównym zarządcą i dobre praktyki giełdowe są mu obce.

Jeśli będzie chciał umordowac nas jeszcze 2 czy więcej lat, to nas umorduje.

Jeśli coś mu się zmieni w głowie i będzie miał dość obecnej sytuacji, to może się coś zmieni.

Czekamy na skup i zobaczymy co dalej.

wiesiu, rób ten skup, szkoda czasu i atłasu.

To jak brazylijska telenowela, odcinek 212 457.

W arkuszu na S jest 251 820 szt.
Ciekawe ile jest poza arkuszem u drobnych, poza słupami?

A jednak wygrany wyrok w sądzie pokazuje, że może nie wszystko.

To jest I instancja. Zobaczymy co nasz filozof zysku zrobi.

Oczywiście wyrok I instancji cieszy.

Ale wiesiu może złożyć apelację i kolejne lata przed nami.

On nas jeszcze umęczy, to jeszcze nie koniec.

Oby się ten wyrok utrzymał.