Nie rozumiem czemu inwestorzy czepili sie Camili, jak to jest poprostu fajny, ale nie najważniejszy ich projekt. Mówię o tych już "istniejących w pipeline". A co mówić o tych, które mogą byc realizowane. Mani i Lumi, ICEYE, czy WB Group. Przecież to są większe kontrakty i w większości nie zależne od PL.
Chyba nadal jest tutaj mało osób świadomych potencjału spółki patrząc po postach.