Na każdej spółce są tacy bajarze. Stoją na peronie ciągle licząc na niższą cenę, po czym w dniu dużych wzrostów nagle ogłaszają ile zarobili choć akcji mają okrągłe zero.
Wpadnij na xtb pogadać z Dexterem, wymienicie sobie wrażenia z kont demo.
Kończ waść wstydu sobie oszczędź :-))
Kwik beznadzieji raczej rozlega się w twoim przypadku 'mysiu pysiu' Doskonale zdajemy sobie sprawę, że ~bromer, ty takich rzeczy nie widzisz.
W pewnym momencie, to miałem nadzieję, że pyknąłeś z 650%. Ale twój kwik to przyćmił.
ale wy macie kompleksy ludzie - przedszkolaki przy was to herosi; ja tez krece kółka, dzis kupiłem i sprzedałem czas pokaze czy bedę gonił kurs, czy łapał spadki; zarobionym gratuluję, a jęczącym - wspólczuję - umysłu. W/g was jestem teraz peroniarzem :-))) ale zarobkiem jednego dni godziwym :-) i czekam na 56 zł
Z całym szacunkiem dla Ciebie, myślę, że poczekasz dość długo. Byli tu tacy co wieszczyli pewny spadek do 40, a później nie mogli doczekać się 50. Nie mniej jednak może masz rację, każdy ma swój rozum. Jedno jest chyba pewne- spółka generuje w miarę dobre zyski i płaci dobrą dywidendę. Czas pokaże co będzie.
Kolarstwo sport zacny i z tradycjami, pożyteczny dla wszystkich. Ale jaki taki od kilku dni narzeka na spółkę, a teraz nagle zakłada wątek ile zarobił, to jest żałosne. Należy wykpić i napiętnować moim zdaniem : )
To żadne kompleksy. Prosta odpowiedź na 'rzekomy kwik' z Naszej strony. Jeżeli osiągnął 'super zysk' 16% (w co wątpię :-)) to znaczy się chwali, czy żali? Kogo to obchodzi, te jego manewry. Jego tekst, Nasza odpowiedź... a zdziwienie jakieś na forum m.in. twoje ~takmyślę. Czyli kto zatem jest tym przedszkolakiem. Bujający sobie w obłokach, czy ci twardo trzymają się spółki.
Ja osiągnąłem 1000% zysku, tylko już nie pamiętam na jakiej spółce i której giełdzie - tak wygląda tutaj gadanie. 'Marne' stwierdzenia, takie też 'riposty'