Dobre tylko cierpliwości "Polska, jak i UE, jest bardzo głęboko uzależniona od importu ropy i gazu. Tylko nasz kraj wydał na zakup tych surowców ok. 1,5 bln zł od 2000 roku. Tymczasem wystarczy fanaberia ajatollahów, by nadszarpnąć łańcuchy dostaw, podnieść ceny, zagrozić terminowości ładunków" Jakub Wiech
A niby dlaczego ma rosnąć? Spółka od wielu kwartałów generuje straty, nie widać światełka w tunelu. Kończy się płynność wiec kolejne emisje, ale wiecznie tak się nie da...
Proste. Przed nami 2-3 kwartały wyrzucania akcji przez tych, co stracą ostatnią nadzieję. Obroty i klimat wokół spółki podobne są teraz do lata 2021. Mal kto zechce wytrzymać do 2030, kiedy to się rozkręci na dobre, głównie za sprawą Austrii i Wiednia.
W czerwcu w siedmiu największych miastach sprzedano niespełna 3,1 tys. mieszkań, RYNEK OZE LEZY i kwiczy ustawa do podpisania = nie podpisana jeszcze impulsu nie ma PC lezą i kwiczą 2 rok wszystkiego najlepszego
Mimo tego że rynek w Polsce lezy oni kręcą takie wyniki to tylko świadczy o świetnej sytuacji spółki na rynku, w końcu i rynek w PL ruszy to nieuniknione transformacji się nie zatrzyma, a jak wszystkie rynki odpalą to dopiero będzie pompa
Ponad 85 % sprzedaży jest poza polską. Niedługo odbicie na Zachodzie więc Spółka bardzo perspektywiczna. Ogólnie to dziwię się że jest jeszcze tak tanio.
Rok temu przy większej niepewności względem kolejnych kwartałów kurs był sporo wyższy, więc jego obecna wartość jest zastanawiająca - szczególnie, że od 3 kwartałów spółka raportuje wyraźny wzrost przychodów, a perspektywy na zagranicznych rynkach są obiecujące. Za każdym razem, po chwilowych zwyżkach, kurs nie potrafił utrzymać poziomów, choć przed komunikatem z KNF radził sobie nieźle. Wydaje się, że do zmiany sytuacji niezbędna jest głównie poprawa w rubryce - "zysk/strata netto", a ewentualne dodatnie wartości mogą okazać się punktem zwrotnym. 3Q 2024 przy 66M przychodu dał około 2M straty, jest więc szansa, że 2Q 2025 przy bardzo zbliżonych przychodach da wynik bliski zera, ponieważ spółka poczyniła działania optymalizacyjne. Taki wynik byłby pozytywnym sygnałem. 3Q 2025 przy zachowanej dynamice wzrostu przychodów powinien dać około 85M, sądzę jednak, że Sunex pozytywnie zaskoczy i będzie to 90-100M. Akcji w realnym obrocie jest bardzo mało, chcąc zrobić zakupy za 100 tysięcy, to trzeba samemu podnieść wycenę o 10%. Mało kto jest chętny oddawać na obecnych poziomach. Sentyment jest negatywny, a to chyba sprzyja akumulacji. Został miesiąc do raportu i nieco więcej do szacunków, jestem ciekaw.
Masz rację Cinek, pragnę również zauważyć, że z raportu analitycznego pod koniec maja analityk również zwrócił uwagę na to, iż koszty Sunexu również mogą w 2gim kwartale nieznacznie spaść, gdyż w 1wszym kwartale nastąpiła konsolidacja Drolsbach oraz Sunex był obecny na targach, co lekko podwyższyło koszty. Oczywiście kurs euro jest o około 10gr wyższy niż w 1wszym kwartale. Nic tylko czekać czy po jakichś sensowniejszych marżach sprzedawali na wiosnę, a możemy mieć niespodziankę.
Nie rozumiem zachowania kursu Sunexu (SNX). Spółka ewidentnie ma się dobrze — przychody rosną, a koniunktura, zwłaszcza na Zachodzie, sprzyja rynkowi pomp ciepła. Co więcej, zbliżające się obniżki stóp procentowych są kolejnym pozytywnym sygnałem.
Niższe stopy oznaczają mniejsze koszty obsługi długu dla samej spółki, a także ożywienie na rynku mieszkaniowym. Tańsze kredyty na budowę i zakup domów z pewnością przełożą się na zwiększone zapotrzebowanie na pompy ciepła.
Mimo tych wszystkich dobrych wiadomości i sprzyjających warunków, kurs spółki wciąż tkwi w marazmie. To zachowanie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.