jeśli to prawda to bardzo dobrze, nakładają na nas wysokie cła, to co mamy ich całować w rękę i kupować wszystko co nam wciskają,musimy się szanować i rozmawiać po partnersku a nie jak wasal z panem, czas uległości jak z kacapami bezpowrotnie minął i nie wróci
Najlepiej całkowicie zrezygnować z amerykańskiego uzbrojenia. Przecież możemy mieć zardzewiałe Leopardy, nieloty Caracale, a obrona przeciwlotnicza z zarekwirowanych ośmiu kontenerów z Laszek. Zresztą, jak już zapanuje pokój na Ukrainie, to ponownie będzie można zastosować reset, więc po co nam broń. Tylko co zrobić z 4% PKB na obronność? No tak, przecież można oddać do Brukseli na unijną armię.
Zapisałem sobie ten wpis. Przypomnę ci go, gdy Tusk lub jego następcy razem z unijnymi towarzyszami powrócą do resetu z Rosją. A co Miedwiediew napisał o zwycięstwie Nawrockiego? Ty zawsze wiesz to z pierwszej ręki.
To polityczne bydło jest co nawet po wyborach musi buczeć. Koleżka ci pisał abyś następnego dnia sprzedał to trzeba było sprzedać a nie teraz żale wylewać.
PS. co nie znaczy że za parę tygodni cena 75 20 może być tylko wspomnieniem