Spółka zapowiada wejście w medycynę estetyczną.. kierunek jak najbardziej na czasie. Rynek rośnie, marże wysokie, a klient coraz bardziej świadomy. Czy to moment, w którym warto wejść przed innymi? Jak widzicie potencjał takiego modelu biznesowego w dłuższym terminie?
Nie wiem jak Wy, ale ja po tym komunikacie poczułam jedno: to jest spółka, w którą chcę wejść. Medycyna estetyczna to nie chwilowy trend - to rynek, który rośnie razem z naszym apetytem na zadbane, pewne siebie życie.
To sektor prywatny, wysoko marżowy, napędzany przez klasę średnią i silne trendy demograficzne. Niech mi ktoś powie że „efekt Instagrama” nie działa. Branża beauty i medycyny estetycznej ma przed sobą ogromny potencjał do zbudowania silnego, skalowalnego biznesu.
Wyobraźcie sobie, co się wydarzy, jeśli dojdzie do konsolidacji w branży, połączenie doświadczenia, sieci placówek i kapitału może zbudować lidera rynku szybciej, niż nam się wydaje. Czekam troszkę niżej liczę że wpadnie coś i dla mnie