Dlaczego, na Elektrobudowie czas od ogłoszenia upadłości przez sąd do uprawomocnienia się tego wyroku wynosił ponad pół roku? Na Ursusie podobnie, wyrok o upadłości uprawomocnił się dopiero po 9-ciu miesiącach !!! Dlaczego więc w przypadku Rafako, wyrok o upadłości uprawomocnił się już po miesiącu? Pytam się oczywiście wybitnych znawców tematu, takich jak Dziadek.
Wyrok się uprawomocnił tak szybko żeby można było tę upadłość szybko obalić. Przecież nie da się obalić tego co jest nieprawomocne. Proste, jasne i logiczne.
Dnia 2025-05-29 o godz. 12:35 ~Romi napisał(a): > Dla tego że tam nie było planowe ratowanie firmy a na Rafoko jest plan ratowania firmy proste i logiczne i to wiesz a kleisz głupka
Aha, czyli jak planują ratować jakąś firmę, to szybko uprawomocniają wyrok, co by spółka szybciej z GPW wyleciała?, bo te 6 miesięcy jest liczone od prawomocnego wyroku, a nie od nieprawomocnej decyzji o upadłości. I jak jest nieprawomocny wyrok to nie wolno ratować spółki, dopiero jak jest uprawomocniony? Wzorowa logika.
Tutaj to jakiś konkurs by się przydał. Bzdura roku czy jakoś tak. Naprawdę trudno wymyślić tak odjechany pomysł, żeby ktoś nie potraktował go poważnie.
Ciężka sytuacja Rafako trwa od ponad 5-ciu lat. Sam Donald jako Lider Opozycji przyjechał do zakładów Rafako w Raciborzu w styczniu 2023 ROKU !!! składając zapewnienia jak to Rafako jest potrzebne dla Polskiej Energetyki.
Donald w chwili złożenia przez Stańczuka wniosku o upadłość Rafako, był już premierem prawie rok, a i nawet wtedy było ponad 2 miesiące czasu na plany ratunkowe, bo sąd dopiero po takim czasie ten wniosek rozpatrzył i wydał NIEPRAWOMOCNY WYROK. Głupoty więc zaprzeczające faktom wypisujesz właśnie ty!
I dalej nie tłumaczy to, dlaczego w przypadku Rafako, ten nieprawomocny wyrok uprawomocnił się tak szybko, niż w przypadku innych spółek. Bo przecież w przypadku Elektrobudowy czy Ursusa nigdy się nie pojawił jakiś "plan ratunkowy". Ktoś zna odpowiedź?
Zadajesz im za trudne pytania. Jeśli Twoja wypowiedź nie jest poklepywaniem po ramieniu, to znaczy że się nie znasz. Jak odpalą wrotki na kilka dni przed 18 lipca, to będzie się tylko za nimi kurzyło aż miło.
Każde minimalne szarpnięcie kursu w górę będą tłumaczyć, że gruby skupuje. Ale sami nie wpadną na to, że to oni sami, a ktoś umiejętnie się tego badziewia pozbywa. Ale cóż.... niektóre lekcje są kosztowne i ta będzie się do nich zaliczała.