No oczywiście, że będzie sukces.
Kraj który odcina się od świata zewnętrznego czeka z wypiekami na twarzy aż Panowe z Europy przyjadą i pokażą im jak to kiedyś było w tych Chinach. W postaci gry komputerowej.
Jeszcze będą o tym w książkach do historii pisać!
Obawiam się, że może nie łyknąć. Grafika jest w moim odczuciu tragiczna - ja sam w gry komputerowe grywałem 20 lat temu. I jak patrzę na wideo na YouTube z urywkami z tej gry to nawet w tamtych czasach by to tyłka nie urywało. Wydaje mi się, że obecnie jest tak duży wybór różnych gier, że to może nie przejść. Nie wiem jak genialna musiałaby być rozgrywka, by przymykać na tak niedopracowaną grafikę oczy.
W takich grach akurat w ogóle nie chodzi o grafikę. Spójrz na Valheim, pixeloza aż bije w oczy, a mimo to sprzedaje się świetnie. Gra też się świetnie, skusiłem się na promocji i czasem popykam, mimo zwalonego wg mnie systemu rozbudowy bazy.
Słychać, że nie jesteś na bierząco. W tego typu grach liczy się pomysł, mechaniki i realizm, grafika schodzi na dalszy plan. Akurat przy CF jest całkiem w porządku. Ale nie o to toczy się gra, inwestujemy tutaj pod Cooking Simulator 2, reszta to dodatki. Zobacz sobie ile kopii sprzedała jedynka, która ma już 6 lat i nadal generuje milionowe zyski dla spółki. Teraz wyobraź sobie co może wykręcić druga, bardziej rozbudowana cześć wzbogacona dodatkowo o tryb kooperacyjny. Warto sobie zrobić samemu analizę przyszłych przychodów dla spółki z tych obydwu produkcji. Pamiętajmy, że BCS dzieli się zyskiem a akcjonariuszami w postaci wypłacanej dywidendy. Obecny przedpremierowy wskaźnik c/z to 7,8. Man wrażenie, że to najlepszy argument.
Taka ciekawostka - gra na whisliscie Steam znajduje się na 711 miejscu. Ma do tego 5500 followersów. Jako, że mi to niewiele mówiło to poszukałem co taka liczba może w praktyce znaczyć i Google AI twierdzi, że „a game with 5500 followers is unlikely to be a complete failure. It's a positive sign for a game developer to have a significant number of followers before launch, suggesting that the game is attracting attention”. Jak dla mnie brzmi OK.
To nie pod premierę, w sobotę na comparic znowu ukazał się artykuł naganiający na bcs. Takich wzrostów przez ostatni rok było już chyba z 6 i zawsze się kończyły powrotnem na 12,50