I co to oznacza dla nas ?

Że nie ma jednomyślności w spółce, raczej może to oznaczać dalsze problemy, po coś ta emisja miała być ale skoro nie uda im się pozyskać dodatkowych środków to ...

To już przegięcie pały nie było przegłosować nowej emisji i zwołują kolejne walne ? po co żeby znowu nie przegłosować ?

Idą książkowo, już wyjaśniam:

1. Głosowanie się odbyło, ale nie było kworum, czyli nie przyjechało dość akcjonariuszy, aby reprezentowane było 1/3 wszystkich głosów.

2. Zgodnie z Art. 445 par. 3 KSH na następnym walnym będą mieli możliwość podjęcia uchwały dotyczącej upoważnienia zarządu w przedmiotowej sprawie bez względu na ilość głosów zebranych, jednak przy zachowanym wymogu 3/4 głosów za (co nie powinno być problemem bo tam będzie tylko Luma, jak dzisiaj).

Ja tam się ciesze, że nie podjęli tej uchwały bo dodatkowa emisja zawsze powoduje spadki kursu, może więc łaskawie najpierw złożą raport i wniosek od odwieszenie notowań i może... kurs będzie jeszcze wtedy powyżej 1zł, a nie na groszówkach.

Zobaczymy, ale z innej strony - rewelacyjnie można ludzi potraktować. My, akcjonariusze jesteśmy przywiązani do spółki jak chłop pańszczyźniany do ziemi. Nic nie możemy zrobić i jesteśmy na łasce i niełasce panów (prezesa i głównego akcjonariusza).

Pozostanie pytanie komu zaoferuj że 16mln akcji. Bo mamy pozbawienie PP więc musi być ktoś nowy kto to łyknie.

Nie mam pojęcia, komu to upchną - może Luma kupi i tak dokapitalizują spółkę, co byłoby oznaką wiary w nią i chyba najlepszym rozwiązaniem. Nie spodziewałem się takiego scenariusza. Spółka przecież ma produkt w sumie poszukiwany na rynku i ma renomę, nie rozumiem, co tam się dzieje.

Jak sobie pomyślę, że mogło mnie tu w ogóle nie być, gdybym przez prostacką chytrość nie chciał zrobić drugiego kółka, to mnie szlag trafia.

A Luma może ? skoro jest akcjonariuszem a jest pozbawienie PP ?

Może, tyle że nie mają pierwszeństwa.

Walne i tak tylko upoważnia zarząd do podwyższenia kapitału maks. o 8 milionów zł, z zastrzeżeniem, że nie musi to być jedna emisja, a może być kilka. A jak zarząd to sobie rozegra to już tylko prezes wie. Czy oni to będą sprzedawać na giełdzie czy w ogóle poza na podstawie umowy cywilnej - w uchwale nie ma zastrzeżenia, że to musi iść na rynek regulowany, więc nie wiemy w sumie niczego.

Oby do końca roku odblokowali notowanie żeby się pozbyć tych akcji w tym roku finansowym.

Tylko kto te akcje kupi i za jaką cenę. Dramat.

Może być po 0.10 PLN 20k akcji czeka na PKC.

I sprzedasz za tyle?

Teraz już nie ma dla mnie znaczenia. Mogę za 1gr sprzedać aby stratę rozliczyć. Ja gram technicznie na GPW jak wchodzą takie cyrki/ zawieszenia i inne dziwne sprawy to szkoda mojego czasu, jest dużo spółek na których można zarabiać. Ta się okazala totalna klapą.

No ale po co pochopnie decycje podejmować, nawet na bankrutach ludzie zarabiają duże pieniądze.

Jak ktoś umie to niech tak robi. Ja szukam ruchów które pokazują wzrost albo spadek. Tu już dla mnie nie m czego szukać a na szczęście nie liczę. 20k wisi na PKC i koniec przygody.

No ale jaki to ma sens? Wydałeś na akcje 38 tys. zł, a sprzedasz za 2 tys.? Przecież już gorzej nie może być. Na Rafako ludzie zaczęli zarabiać duże pieniądze dopiero jak spółka ogłosiła upadłość. Zostaw te akcje jak są i nie sprzedawaj zaraz po utwarciu handlu. Są szanse, że te pieniądze odzyskasz. Nie posłuchałeś mnie jak ci mówiłam kiedy sprzedać, to chociaż teraz mnie posłuchaj.

Może tak może nie. A może zostanę z nimi na rok dwa ? Teraz mogę zrobić optymalizację podatkowa na 2025 i mieć to z głowy.

Nie potrzeba zostawać rok czy dwa, kurs moze szybciej wrócić do swojego poziomu, zwłaszcza jak spekulanci tu wejdą.

No to sobie kupisz za 30/40groszy akcje i na nich zarobisz. Ja realizuje stratę i koniec.

Człowieku, ty na giełdzie zachowujesz się dokładnie odwrotnie niż potrzeba, drogo kupujesz, tanio sprzedajesz. Tu się nie ma co obrażać, gorzej już być nie może.Straciles w tej chwili wszystkie te pieniądze, ale dopóki nie sprzedałeś, czy jak ty to lubisz mówić, dopóki nie zrealizowałeś tej straty, to są szanse na odzyskanie tych pieniędzy, a może nawet na zarobienie pieniędzy jak spekulanci tu wejdą i zaczną rozgrywać kurs. Co miałeś stracić, to straciłeś. Giełda nie jest po to, żeby realizować straty, tylko, żeby zarabiać!

I dobrze to wiem. Ale ja prowadze swoją pozycję i kontroluje jeżeli nie mogę kontrolować to znaczy że zaczyna się hazard może zarobię może stracę. Mam to wykalkulowane najwyżej nie zarobię 200k tys w tym roku tyło 160k. Na gpw najważniejsza jest konsekwekcja.

Więcej już tu stracić nie możesz, możesz tylko odrobić stratę.

Mogę jak np znowu KNF zablokuje ? Albo jeszcze jakieś inne tematy się zadzieje. Mam już jedno spółkę która wisi od 6 lat i trawaja upadłości restrukturyzację a akcje wiszą i starty nie mogę odpisać od zysku. Więcej mi takich nie potrzeba.

Od razu nie sprzedawaj, zobacz co się będzie działo

Nie nic mnie nie przekona. Już mam to wkalkulowane w budżet.

Spadnie na chwilę, a potem zbiegną się spekulanci i kurs wybiją . Zobacz na Rafako, wiem, że to nie jest do końca taka sama sytuacja, ale jak spekulacja tam szaleje. Sama trochę zarobiłam na Rafamecie.

No to kupisz sobie jak spadnie i potem zarobisz. Ja już nie mam strategi dla PRT więc niech zarabiają Ci ci wiedzą jak tu grac. Moje akcji stoją PKC z ważnością do końca 2025.

No to ja Ci daje strategię. Nie oddaje się akcji za darmo, a ty chcesz tak właśnie zrobić. Trzeba poczekać, jest szansa, że coś się tu zmieni. Jak sprzedasz za 10 gr to faktycznie od ciebie odkupię.

Zapraszam masz 20k na PCK wystawione zbieraj wszystkie.

Za 10 gr biorę

Haha Leszcz i Jadzia to albo jedna osoba albo małżeństwo, nieźle się dzięki Wam tu bawie

No to załatw żeby odblokowali notowania prze wigilia i są Twoje.

Dobra, tylko jak to potem przeprowadzić, żeby te akcje faktycznie po tej cenie do mnie trafiły.

Istaw się na PCK na zakup i jak wznowią notowania to kupisz.

No ale wtedy to mogę kupić dużo drożej, a drogo nie chcę

Nie jesteśmy małżeństwem, ani tym bardziej jedną osobą. Leszcz uczy mnie, a ja Leszcza jak inwestować na giełdzie:)

Ja to za stary na małżeństwa z resztą co by mi dzieci powiedziały jakbym jakąś babę do domu przyproweadził.