Nie wiem jak na to patrzeć ale znam zakład który zrezygnował z przetwarzania odpadu z związku z nowymi przepisami z tego co rozumiem i kierunek jest taki aby powstawały przyzakładowe utylizacje .Jeśli nawet niemiecka sp. gubi się na rynku to cos jest na rzeczy. Także spółki przetwarzające będą zmuszone do dużych inwestycji i modernizacji lub łączenia się z innymi. Jedno jest pewne koszty w górę a unia dopiero się rozkręca w zawiłych przepisach . Jednym słowem Polman może być zmuszony do wybudowania własnej instalacji lub redukującej ilościowo masę odpadu . https://executivemagazine.pl/aktualnosci/nowe-prawo-stare-instalacje-bez-modernizacji-recykling-nie-ruszy-z-miejsca/
Ale ten problem/artykuł nie dotyczy profilu działalności Polmana !! Po co go tu wrzuciłeś? Utylizacja odpadów niebezpiecznych to koszt bezpieczeństwa, który każdy producent musi włączyć do swoich kosztów i wtedy takie spółki jak PLM uzwględniają to w kosztorysach. Dlatego dobrym krokiem był zakup pompy w zeszłym roku która podniosła istotnie efektywność i wydajność ich usług, a teraz postawili na BHP dzięki czemu zwiększają szansę sukcesu w przetargach. Teraz PLM się zbiera, powolutku, pocichutku, o ile ktoś rozumie i chce mieć tą spółkę w portfelu.
Po części tak ale koszty modernizacji muszą być na kogoś przerzucone i ku twojemu zdziwieniu np.zakład produkujący mączkę z utylizacji rezygnuje z produkcji.
Teoretycznie też nie związany z tematem.
Plan jest nakreślony nowe standardy i modernizacja i obejmuje wszystkich w większym lub mniejszym stopniu.
Wszystko zależy od konkretnej branży i spółki. Jak się bardziej opłaca outsorcing to będą zlecać utylizację i tyle, a jak będzie to skalowalne bo będą duże przetargi to mogą i sami docelowo o tym myśleć, ale to przy innej skali zleceń. Nie trzeba budować browaru żeby napić się piwa.