Akcje serii E zostały przydzielone innym wierzycielom w ramach układu restrukturyzacyjnego, Stańczak i Gajowniczek dostali po~ 15 700 000 akcji reszta akcji podzielona na nieujawnionych wierzycieli.
Jakim prawem, kretacz I oszust przydzielił sobie i frendowi akcje, skoro spółka ma 40 mln zobowiązań przez jego fatalne zarządzanie, ile lat świetlnych mu zajmie wyprowadzenie tego bagna na zero?
Upadłości niema ale akcjonariusze są w czarnej d.... 40% więcej akcji po 10gr bez prawa poboru to katastrofa dla nas, zwłaszcza przy tak niskim kursie jak obecnie. Nie wszyscy kupowali w samym dołku