Raport bez szału, ale porządkują plus pracują. Myślę , że dla czytających espi to powinna być okazja przynajmniej do ostrożnego zainteresowania się spółka (zwłaszcza mając na uwadze kapitalizację).
Nie naganiam, bo tu forum aż jarzy się od takich wpisów - niemniej, jako udziałowiec, śpię spokojniej teraz. Oby słusznie

Jest OK.
Spółka nadal generuje realne zyski!
Przychody spadły w porównaniu do wcześniejszych kwartałów ale to chyba oczywiste.
Spółka przerzuciła część programistów do produkcji gier. Mogliby dalej całą ekipą robić usługi dla kogoś i zwiększać przychód jednak oni przeznaczyli tych ludzi do pisania gier.
Więc na ten moment przychody są mniejsze, bo ta część ekipy która pisze gry generuje przychód zerowy ale po premierach gier, to się może zwrócić z nawiązką.
Zatrudnienie utrzymywane na poziomie 13 osób! Jest OK.
Spółka mocno niedowartościowana!!!!
Taki longterm games np zatrudnia chyba 2 osoby. Akcji prawie tyle samo. Przychody 3 razy mniejsze a kurs wywalony ponad 5 zł.
Nasza spółka mocno niedowartościowana

Hahah, no ale akurat 2 osoby w Long vs.13 i tylko trzy razy większy przychód w Róży to nie niekoniecznie dla nas taki dobry znak…. W sensie: wychodzi na to, że tam chyba potrafią wycisnąć więcej z ekipy. A że cena Long przesadzona to inna sprawa…
Coś, pozostaje wierzyć, że ciężko pracują plus faktycznie aktualna wycena jest niemal śmiesznie niska. Powodzenia wszystkim akcjonariuszom , obecnym i przyszłym :)

Nie chodzi o to, że Longterm potrafi wyciągnąć więcej z ekipy tylko o reklamę wśród inwestorów. Longterm był mocno zareklamowany przez Alberta, dlatego jest spółką znaną i przewartościowaną. :)
W Blackrose tak naprawdę nie wiemy ilu programistów pracuje nad grami.
Gry też różnią się od siebie. Co innego zwykła planszówka a co innego np gra 3d z przestrzennym światem.
Tak czy siak zestawiając te dwie spółki, to nasza jest za grosze. :)

Racja. Tak czy siak - czekamy na większy odzew wśród inwestorskiej masy