Dziwny z ciebie człowiek. Ja nie jestem fanem zarządu i cały czas krytykuję praktyki prezesa. Ale nigdy nie obrażam inwestorów i nie cieszę się z ich straty, czy też jest mi przykro z powodu nieszczęścia jakie spotyka innych ludzi.
Może nie uwierzysz, przynajmniej teraz, ale zapamiętaj - karma wraca.