Czyli mam ryzykować, że mi pociąg odjedzie dla 10-20%? jak spadnie na 16,50, to tylko dobiorę papieru. A Twoje opisy, nie dają gwarancji, że jak sprzedam teraz, to odkupie po 16,5-17, a jak nie odkupie, i kurs poleci na 30?? To jest giełda.
Niech spadnie o 10%, wtedy wszyscy ujadacze Twojego pokroju i ZYZY, będą mieli korektę. i może przestaną truć.
Niektórzy tutaj chcą zysku xxx% a nie 45% i dodatkowych kółek.
Trend jest wzrostowy, korekty się zdarzają, i wg mnie są po to aby dokupować papier, a nie żeby sprzedawać to co się ma i liczyć, że może będzie korekta.
NIe wszyscy śledzą kurs non stop. Niektórzy kupują i patrzą raz na tydzien, msc itp. na Zepaku tez tak pisaliści, a potem po jednym dniu poza sesją kurs wywalił 30%. I Ci co sluchali takich jak Ty i sprzedawali, skończyli na peronie.
CZY KOREKTA 10% JEST WARTA RYZYKOWANIA, ŻE POCIĄG ODJEDZIE??