Trafiłeś mnie - ja mam sentyment. Kupiłem toto gdy wchodziłem na giełdę w czasach pełnego złodziejstwa bez kontroli. Nie mam dużo ale po stracie mogę kupić kebaba. Stąd sentyment. Swoją drogą - byznesmeny prowadzące spółkę mają gdzie robić koszty na samochody, telefony, obiady, etc.