Dywidenda jest jaka jest, każdy widzi. Przychody dobre ale koszty za duże. Dyrektor finansowy słabo kontroluje koszty albo je ktoś sztucznie zawyża. Jak pójdę na WZA (mam 600 m) to coś więcej napiszę.
Super, byloby fajnie uslyszec coś prawie z pierwszej ręki. Mi bardziej chodzi o to czy to nie pachnie wlasnie czyszczeniem z kasy i malowaniem pod sprzedaż?
I moze glupie pytanie:
co znaczy (mam 600 m) ?
Ja tez oczywiscie troche mam, ale walne sobie odpuszczę