Obecnie spółka nie ma długów. Mają kontrakty, zyski. Więc przy generowaniu około 60 mln zł zysku netto rocznie z samego handlu paliwami, biomasą bez problemu wycena powinna być w okolicach 500 mln zł. Moim zdaniem maksymalny potencjał do wzrostu to 4x od obecnej wyceny (mierząc realnie).
Nie są to tylko zabiegi księgowe, a zdecydowana zmiana fundamentów w tej spółce.
Pozbyli się ciężaru, czyli elektrociepłowni w której były ogromne długi i problemy różnej natury. Więc obecnie mają zysk na czysto, bez potrzeby spłat kredytów - spółka nie ma kredytów. Rok rocznie 60 mln zł zysku. Netto, więc potencjał do wypłaty dywidendy pojawi się już pod koniec roku. Są to też słowa obecnego prezesa.
Czytam niektóre posty i mam wrażenie, a nawet pewność, że większość tutaj osób nie rozumie finansów i sprawozdawczości.
Oni byli zobligowani przepuścić ten zysk przez Wynik Finansowy, ponieważ sprzedali aktywów za które otrzymali realną gotówkę m, a to pozwoliło im pozbyć się całego długu! Wówczas na czysto będą zarabiać kasę około 60-70 mln zł netto każdego roku. To stabilna i pewna działalność.
Więc jak psu buda należy się wycena około 8x zysku operacyjnego. Powrót na 200-300 zł przed nami.