Gra z ogromnym potencjałem, bardzo wysoko na wishlist na steam bo na 49 miejscu. Tu i 180mln kapitalizacji jeszcze w kwietniu nie będzie dużo. Jeszcze nawet żadnej pompy tu nie było.
Wyceniłbym na kilka razy więcej niż teraz, dlatego zbieram codziennie. Może nie są to wielkie kwoty ale akcji za kilka tyś zł codziennie zabieram z rynku. Na tyle mogę sobie pozwolić
Mała ekipa = Niskie koszty - Duży potencjał. A jak gra złapie hype to wartość spółki rośnie x5 mimo, że dalej "siedzą w pokoju" Creepy Jar; One More Level; Blober Team
Wczoraj czytałem forum i trafiłem na wątek o firmie która będzie zajmować się dystrubucją i marketingiem gry w Japonii i całej Azji. Poszperałem , poczytałem i powiem tak: taka firma nie angażowałaby się w słaby tytuł. Kto nie wierzy niech sprawdzi
Creepy i Bloober tak, bo to właśnie podobna sytuacja, ale zamiast OML dałbym 11bita z Twom. Oml to na własne życzenie zwalił pomimo nadal dużej wyceny, gdzie oddał wszystko co zrobił wydawcy.
Najbliżej GF do właśnie bita, gdzie nikt z rynku nie wierzył a cały świat czekał na grę, potem creepy jar i bloober gdzie spółki znalazły swoje nisze. Dobrze że prezes rezygnuje z prawie wszystkiego i nastawia się na bycie spółką 1-2 max 3 gier. Większość jak spojrzymy naszych najlepszych spółek właśnie tak jedzie - cdp, 11bit, cig, bloober, crj. Obecnie i tak polski gaming jest najtańszym sektorem na świecie, gdzie nawet spółki zwykłe tj. Value mają c/z 20 a wzrostowe po kilkaset. Obecna kapitalizacja jeżeli wziąć gameanalitic wycenia, że Gf będzie za 2025 c/z 2-3.
GIF miał aż prawie 3 milionów przychodów w ostatnim raportowanym kwartale a żadnej znanej gry nie wypuścili. Jak wyjdzie JDM to nie zdziwiłbym się gdyby było tu 30mln w jednym kwartale jak nie lepiej.
Jutro już może być definitywne odcięcie od akcji. Nie odkupili takiej ilości dzisiaj po tym jak sprzedali na górce. Jeśli pójdzie w górę to już nie spadnie.
To jest fakt, że tak naprawdę nasze prognozy opieramy głównie na produkcie, który jeszcze nie wyszedl. Bez niego ta spółka nie byłaby nic warta w tej chwili. Jak widzę jaki kontakt deweloperzy mają z graczami to widzę w nich pasję - a to według mnie może zaowocować. Ale masz rację, że na razie wycena jest spekulacyjna, bo jakby gra zawiodła to będziemy mieli problem
Ale nikt tutaj nie wszedł z powodu innej gry niż JDM. Więc według mnie wszystko jest postawione na jedną kartę. Jakby JDM nie wypaliło to będą musieli lizać rany orzez długi czas. Ale ja akurat wierzę w ich projekt.