Właśnie na naszych oczach tworzy się historia, DDS został wygryziony przez Schedule. Przykre jest to, że nie potrafią zrobić dobrej gry, mieli czas, mieli środki na to aby dodać chociażby samochody czy możliwość strzelania. Dlaczego tego nie dodali? Nawet z błędami gra byłaby ciekawsza, a tak to ludzie świetnie się bawią przy Schedule gdzie gra została stworzona przez 1 osobę, a tu zespół nie dał rady. Mało tego prezes nie potrafi zarządzać spółką i myśli tylko o sobie, sprzedając swoje udziały w firmie niewiadomo komu i liczył na odzyskanie akcji przez emisję. Chłop, który myślał o niedzieli a w sobotę wiadomo co się stało.
Niestety mam i rozważam wyjście póki jeszcze to coś kosztuje. Nie widzicie zupełnie problemu Movie? Nie dość, że poszli po bandzie z DDS’em to jeszcze zaszkodzili sobie temu pozwowi. Jak czytam recenzje to ludzie nie będą kupowali produktów Movie. A tak się szczycili mocnym IP. Jak zwykle prezes zrobił wszystkich w konia. On się zmyje, a my zostaniemy z niczym. Tak to będzie wyglądać, pozew bez szansy na wygranie, jeden człowiek zarobił tyle na 1 grze co Movie w życiu tyle nie zarobiło i oni chcą to wygrać? Go stać na najlepszych prawników a Movie musi zatrudniać śmiesznych ludzi.