To co tu się wyprawia to jakiś absurd. Spółka notowana na giełdzie i nic, żadnego info, żadnych komunikatów, żadnych odpowiedzi. Mam nadzieję, że ktoś zostanie solidnie i przykładnie ukarany za takie akcje
Widzę że do niektórych nie dotarło. Straciliśmy wszystko. To jest koniec. Spółka jest tzw spółką porzuconą. Trzeba by udowodnić członkom zarządu że działali na szkodę spółki a to jest karkołomne. Prawdopodobnie ucieczka z RN wynika z niewiedzy i obawy że członkowie RN też ponoszą odpowiedzialność. To jest koniec zrozumcie. I zrozumcie że nikt nie poniesie konsekwencji oprócz nas inwestorów.