Wierszyk o zapracowanym Rafale
" Do Ratusza przyszedł leń, nic nie robi cały dzień.
„O, wypraszam sobie. Jak to, ja nic nie robię ?
A kto siedzi na fotelu ? A kto użył do włosów żelu ?
A kto trzy dni się nie golił ? A kto wodociągi spartolił ?
A kto drzewa wyciąć kazał ? A kto palety poustawiał ?
A kto nową partię zakłada ? A kto ludziom głupoty gada?
A kto w Kaczora bije ? A kto winko sobie pije ?"