Jeśli spółka otrzymała dofinansowanie i nie pojawił się komunikat o konieczności jego zwrotu, oznacza to, że realizuje projekty zgodnie z prawem oraz warunkami umowy o dofinansowanie. Środki przyznawane w ramach wsparcia publicznego czy unijnego podlegają ścisłej kontroli zarówno na etapie oceny wniosku, jak i w trakcie realizacji oraz końcowego rozliczenia projektu. Instytucje nadzorujące analizują zgodność działań beneficjenta z założeniami projektu, monitorują wydatkowanie środków oraz wymagają szczegółowej dokumentacji potwierdzającej prawidłowe wykorzystanie funduszy.
Brak decyzji o zwrocie dofinansowania świadczy o tym, że spółka spełnia wszystkie wymagania formalne, a projekt jest realizowany zgodnie z przyjętymi założeniami i obowiązującymi przepisami. W przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości – na przykład niewłaściwego gospodarowania środkami, odstępstw od celów projektu czy naruszenia przepisów – instytucje kontrolujące mogłyby wszcząć postępowanie wyjaśniające, które mogłoby skutkować obowiązkiem zwrotu całości lub części przyznanych środków.
Co więcej, przyznane dofinansowanie często wiąże się z koniecznością publikowania określonych informacji o projekcie, takich jak jego cele, efekty czy harmonogram realizacji. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie szczegóły muszą być publicznie dostępne, zwłaszcza jeśli dotyczą strategii biznesowej spółki lub są objęte klauzulami poufności. Brak otwartej komunikacji na temat projektu nie musi oznaczać nieprawidłowości – kluczowe jest to, że instytucje odpowiedzialne za nadzór nad środkami publicznymi mają wgląd w sposób ich wykorzystania i mogą interweniować w razie potrzeby.
Ostatnio spółka może nie chwalić się swoimi projektami i ich realizacją z kilku powodów. Po pierwsze, może to wynikać ze strategii biznesowej – niektóre firmy decydują się na ograniczenie publicznych informacji do momentu zakończenia kluczowych etapów realizacji, aby uniknąć przedwczesnych oczekiwań czy spekulacji rynkowych. Po drugie, mogą obowiązywać zobowiązania wynikające z umowy o dofinansowanie, które regulują zakres informacji, jakie można udostępniać. Po trzecie, spółka może koncentrować się na realizacji projektu, a komunikacja na jego temat może być zaplanowana na późniejszy etap.
Dodatkowo jednym z kluczowych powodów może być ochrona przed konkurencją. W branżach o wysokiej konkurencyjności ujawnienie zbyt wielu informacji na temat projektów mogłoby dać przewagę innym podmiotom, które mogłyby skorzystać z wiedzy o kierunku działań spółki i wdrożyć podobne rozwiązania. Jeśli projekt dotyczy nowych technologii, innowacyjnych usług lub produktów, firmy często decydują się na ograniczenie przekazywanych informacji do czasu ich finalizacji, minimalizując ryzyko wyprzedzenia przez konkurencję. W takich przypadkach strategia komunikacyjna jest świadomie zaplanowana i ukierunkowana na długoterminowy sukces przedsięwzięcia.
Podsumowanie: Brak informacji o konieczności zwrotu dofinansowania oznacza, że spółka realizuje swoje projekty zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz warunkami umowy o wsparcie finansowe. Kontrola nad prawidłowym wydatkowaniem środków leży po stronie instytucji nadzorujących, co zapewnia przejrzystość i zgodność działań z założeniami projektu. Jednocześnie ograniczona komunikacja na temat realizacji projektów nie musi wynikać z nieprawidłowości – może być świadomą strategią ochrony przed konkurencją, dostosowaną do charakteru działalności i etapu realizacji przedsięwzięcia.
W roku kalendarzowym 2023 (II kwartał) Spółka zakończyła pracę nad projektem POIR.01.02.00-00-0123/20 pt. „Zestaw Innowacyjnych Narzędzi Wspierających Rozwój utrzymanie gier o tematyce MMORPG”. Projekt został zakończony i pozytywnie oceniony przez jednostkę pośredniczącą – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, następnie Spółka rozpoczęła prace związane z komercjalizacją narzędzi. Równocześnie w całym roku trwały pracę nad drugim projektem POIR.01.01.01-00-0648/21 pt. „Silnik wspierający balansowanie strategicznych gier turowych”. Wspomniany projekt zakończony został sukcesem w IV kwartale – został opracowany silnik do balansowania z użyciem sztucznej inteligencji wraz z prototypem pierwszej gry mobilnej. Spółka w IV kwartale zaimplementowała prototyp strategiczne gry turowe. Pod koniec roku 2023 i na początku 2024 Spółka przygotowywała się do następnego etapu związanego z komercjalizacją projektu.
Bardzo ładnie napisane, choć jest to trochę "masło maślane" - sporo tekstu o tym samym. Tak czy tak gdybyśmy mieli do czynienia ze Spółką której:
- korową działalnością jest tworzenie gier i silników do budowy gier, - posiadającej w swoim portfolio kilka zrealizowanych i wdrożonych projektów gamingowych - mającej przychody z tego typu działalności,
to wszyskow co jest napisane w poprzednich 2 postach miałoby rację bytu i mogłoby mieć miejsce. Mamy jednak do czynienia ze Spółką, która nie miała i nie ma pojęcia o branży gamingowej, a udział w dofinansowaniu był jedynie "przygodą" i to bardzo intratną z punktu widzenia finansowego dla ich organizatorów.
Gdybyście pofatygowali się na ostatnie Walne, gdybyście wysłali zapytanie ws. tych 2 projektów, gdybyście porozmawiali z samym Prezesem oraz osobami ze Spółki, to prawdopodobnie doszlibyście do jednego i słusznego wniosku, iż nikt ale to NIKT nie ma pojęcia o co chodzi z tymi projektami oraz nie ma bladego pojęcia co z tym teraz zrobić.
Wysłane zapytania o komercjalizację pozostały bez echa. NIKT ze spółki nie jest w stanie nawet prodesłać opisu co zawierają te projekty, prototyp czy wersja demo nie istnieje.
Minęło prawie 2 lata od zakończenia pierwszego projektu i prawie 1,5 roku drugiego. Postęp technologiczny jakiego światkiem jesteśmy w obecnych czasach jest tak DUŻY, że brak jakichkolwiek informacji o postępach w komercjalizacji przez tyyyyle miesięcy jest dowodem na to, że te 2 projekty są nic nie warte. Nawet...., gdyby faktycznie było tam cokolwiek interesującego, to po 2 latach wszystko co tam zostało "wyprodukowane" jest nieaktualne, przestarzałe i nie jest teraz już warte nawet złamanego pensa.
Oczywiście trzymam wszystkie 2 kciuki które mam za Was, by wszystko to, co napisał mój przedmówca miało choć gram prawdy w naszej bananowej rzeczywistości ale wielkich nadziei bym sobie nie robił......