Wynagrodzenia budzą tutaj dużo wątpliwości ale też pokazują, że spółka generuje na tyle dużo gotówki by spłacać zobowiązania i płacić kilku osobom łącznie blisko 2 500 000 zł
Obecnie spółka wydaje na spłatę leasingów i odsetki około 57 844 zł miesięcznie. Pozostałe leasingi powinny zostać całkowicie spłacone w ciągu 12 miesięcy. Po roku (koniec 2026 r.) spółka powinna dysponować rocznie dodatkową gotówką na poziomie ok. 700 000 zł rocznie, ponieważ koszty leasingów przestaną obciążać przepływy operacyjne.
Od tego momentu (początek 2026 r.) powinno zostać znacznie więcej gotówki w spółce, co może zwiększyć zysk netto i poprawić wycenę firmy.
analiza nie stanowi rekomendacji kupna bądź sprzedaży
Obecna wycena nie jest wygórowana ale niejasna polityka kosztowa daje wiele znaków zapytania co dalej może warto zapytać zarząd o te kwestie ??
Tak jak się oblicza współczynnik cena do zysku na akcję, podziel sobie mizerny zysk za 2024 przez liczbę akcji, a następnie podziel aktualną cenę akcji przez wynik poprzedniego obliczenia. Aktualne P/E jest nawet jeszcze wyższe, wynosi ponad 134, co łopatologicznie oznacza, że kupując teraz te akcje trzeba by teoretycznie czekać 134 lata, aż zwróciłby się zakup, zakładając jeszcze że spółka co rok będzie wypłacała 100% zysku w formie dywidend, co wiadomo, że tutaj się w ogóle nie zdarza. Właściciele wypłacają sobie sami dywidendę w pensji. :)))))
Co mi z wyniku EBITDA? Czy spółka mi z niego wypłaci dywidendę? :))) Czy od niego zwiększą się aktywa? Tylko zysk netto się liczy, a z tym jest coraz gorzej, niezależnie od tego, czy ma związek z coraz mniejszymi przychodami, bo pizza niedobra, czy coraz większymi kosztami, bo pensje robią swoje.
Już dawno sprzedałem, jeszcze w marcu rok temu, gdy już było widać, że spółka nie ma przyszłości.
A teraz tylko zaglądam tu z sentymentu i śmieje się jak nadal znajdują się tu naiwne osoby, które myślą, że ta spółka nagle zacznie przynosić ogromne zyski i dynamicznie się rozwijać