Ktoś stracił? Trzeba być mistrzem inwestycji, żeby na tej spółce stracić. Biorąc pod uwagę wzrosty w czasie i dywidendy na satysfakcjonującym poziomie tylko Ci którzy popełniali szkolne błędy mogli stracić. Krótko grając tylko jak nie trafili. Każdy inny zyskał. I tak będzie jeszcze parę lat co najmniej...
Zawsze może kupić za 230 i sprzedać za 300 i zarobić. Niestety wyparcie i przekonanie, że jego wycena za akcję w dniu sprzedaży, 30 PLN, była słuszna robi swoje. Ryje beret. Robi swoje.